2/20/2014

Rzucam to, mówię, że to nie dla mnie... Ale zawsze wracam


Pewnie tytuł Wam nie wiele mówi o dzisiejszym wpisie, ale już Wam mówię, że będzie o mojej pasji. Pasji, którą kocham, ale czasami rzucam, mówię, ze to nie dla mnie, ale nadal wracam do niej.
Mowa o fotografii. 
Pasja nie zrodziła się we mnie bo nagle wszyscy chcieli być fotografami. Wyszło to spontanicznie i przez przypadek. 
Nie uważam się za fotografa, bo nie mam ukończonej szkoły. Uważam się za amatora, zwykłego człowieka, który lubi robić zdjęcia. Nie wiem czy są dobre, ale na pewno nie są najgorsze. Staram się czytać, eksperymentować, uczyć. Niestety od kiedy studiuję moja pasja zeszła na drugi plan, ale planuję do niej powrócić. Bo mi tego brakuje.

Oto cała moja zabawa:



Zdjęcia stare, ale je lubię. Pokazują całą moja zabawę tym.

A teraz mała cząstka moich zdjęć.






Zdjęć z "sesji" z moimi koleżankami nie będę udostępniać, bo sobie tego nie życzą.

Z nową energią i zapałem mam zamiar powrócić do mojej ulubionej zabawy.
Planuję również wpis pokazujący Wam książki o fotografii, które posiadam.





Czasami podzielę się z Wami moim kadrami. <phi, ale rym>

A jaka jest Wasza pasja?

Buziaki!!!
Pozytywna28

PS Informuję, że w planach mam podcięcie włosów, więc drogi Anonimie twoje błagania zostały wysłuchane. Aczkolwiek nie wiem kiedy je zrealizuję. Muszę znaleźć jakiegoś dobrego fryzjera.

9 komentarzy:

  1. Też lubię fotografować :-) piękne zdjęcia, a kotek uroczy :-)

    OdpowiedzUsuń
  2. Amazing shooting ! nice blog.
    Would you like to follow each other?

    Kisses

    http://www.thetrendysurfer.com/

    OdpowiedzUsuń
  3. Ja też tak niekiedy mam. Najważniejsza jest motywacja. Fajne zdjęcia

    OdpowiedzUsuń
  4. Przepiękne fotografie! Ja niestety nie mam daru do pstrykania :(

    OdpowiedzUsuń
  5. Nie przejmuj się, że nie masz skończonej szkoły. Mam mnóstwo znajomych, którzy nie mają szkół fotograficznych, a robią super zdjęcia i całkiem nieźle z tego żyją. Najważniejsze to mieć dobre oko.

    OdpowiedzUsuń
  6. Fajny kotek. Ja też nie po szkole a jakoś daje radę i wielu mam takich znajomych - wszyscy bez szkół, niektórzy nawet na tym zarabiają, a jak dla mnie brać pieniądze od znajomych za zdjęcia to masakra, chyba że projekt komercyjny, chociaż z fotografii nigdy mi się taki nie trafił. Studia to masakra - zabierają tyle czasu, że nie można istnieć.

    OdpowiedzUsuń
  7. Ja skończyłam kierunek fototechnik tylko jeszcze egzaminu nie zdałam. :( Praktyka mi nie poszła.
    Chciałam otworzyć własny zakład foto, ale niedawno się dowiedziałam, że mój kuzyn otworzył firmę foto więc ja już przepadłam.
    Teraz moja babcia będzie gadać, że ja najgorsza, bo mój kuzyn i kuzynka skończyli kursy foto, a ja szkołę bez egzaminu. Poza tym ja jestem tą gorszą wnuczką. Więc teraz będę jeszcze bardziej najgorsza. ;D
    No ale teraz uczę się za technika weterynarii, ale babcia twierdzi, że to też lipa, bo powinnam być księgową jak moja ciocia.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kochana nie martw się ;) U mnie też tak czasami bywa ;) Chciałam się rozwijać sama w kierunku fotografii, robić sesje koleżankom, ale oczywiście moja babcia to potępiała. Bo matura, a teraz bo studia. Ale ja mam to gdzieś, jak mam czas to pstrykam. Nie każdy nadaje się na księgową ;)

      Usuń

Copyright © 2016 Okiem Pozytywnej28 , Blogger