4/29/2015

Ulubieńcy kilku miesięcy - kolorówka

Ulubieńcy kilku miesięcy - kolorówka
Kiedyś pisałam dla Was takie posty co miesiąc, ale zauważyłam, że używam cały czas tego samego. Nie było sensu pisać o 1-2 kosmetykach. Dzisiaj przedstawię Wam moich ulubieńców, których używam od kilku miesięcy i bardzo przypadły mi do gustu. Dzisiaj przedstawię Wam kolorówkę, a niebawem możecie spodziewać się ulubieńców pielęgnacyjnych.

Lakier Essie Twin sweater set - najcudowniejsza czerwień w mojej kolekcji. Uwielbiam lakiery z Essie, u mnie trzymają się bardzo dobrze, szybko wysychają. Są to lakiery, które nigdy mnie nie zawiodą w najtrudniejszej sytuacji. Ulubieniec ostatnich kilku miesięcy. To jedyny lakier, którym tak często malowałam paznokcie.


AA Starter nawilżający pod makijaż - moją opinię na temat produktu już znacie, a jeśli nie to zapraszam do lektury osobnego postu poświęconego temu cudownemu kosmetykowi. http://okiempozytywnej28.blogspot.com/2015/04/aa-starter-nawilzajacy-pod-makijaz.html


Wibo Żel stylizujący do brwi - nie wyobrażam sobie mojego makijażu bez niego. Moje brwi są bardzo niesforne i potrzebują ujarzmienia. Ten produkt sprawdza się idealnie.


Pędzel wielofunkcyjny Precision Beauty z TK Maxx - mój ideał do pudru, od kiedy go mam jestem w nim zakochana. Cudownie aplikuje puder. Nie wiem co więcej napisać, ale poprostu cudo. Więcej o nim możecie przeczytać w osobnym poście o pędzlach http://okiempozytywnej28.blogspot.com/2015/03/aktualizacja-moich-narzedzi-sztuki.html


Rimmel Lasting Finish 25H - po dosyć długim czasie udało mi się znaleźć odpowiedni podkład, o odpowiedniej formule i kolorze. Jeśli któraś z Was poszukuje podkładu o beżowych tonach, to ten sprawdzi się idealnie. Jak dla mnie świetnie kryje, długo się utrzymuje, nawilża i pięknie wygląda na twarzy.


Lovely Nude make up kit - idealna paletka dla początkujących z makijażem oka. Może pigmentacja nie zwala z nóg, ale ma swój urok. Ja jestem zachwycona kolorami i pigmentacją. Serdecznie polecam.



Essence Eyebrow stylist set - od kiedy poznałam taki produkt jak cienie do brwi, to nie wyobrażam sobie mojego makijażu bez nich. Ten produkt jest niesamowicie napigmentowany i długo trwały, a kolory bardzo ładne.


BeBeauty Puder HD - nie wiem czy nadal jest dostępny, ale ja mój staram się oszczędzać. Nakładam go głównie pod oczy na korektor, bo cudownie utrwala. Dodatkowo rozjaśnia i rozświetla te okolice dzięki swoim właściwościom HD i białemu kolorowi.


Wibo Róż do policzków - wiem, że szata graficzna się zmieniła, ale kosmetyk sam w sobie chyba nie. Moim ulubionym kolorem jest róż o nr. 1. Jest to piękny świeży odcień z nutą brzoskwini. Pięknie ożywia twarz i nadaje jej zdrowego wyglądu.





I tak w skrócie prezentują sie moje ulubione kosmetyki kolorowe ostatnich kilku miesiecy.

Wolicie taki wpis regularnie co miesiąc czy zbiorowo co jakiś czas?
Buziaki!!!
Pozytywna28

4/27/2015

Kolorystyczne odpowiedniki? - Golden Rose Holiday 66 vs. Golden Rose Color Expert 64

Kolorystyczne odpowiedniki? - Golden Rose Holiday 66 vs. Golden Rose Color Expert 64

Pamiętacie gdy jakieś 2 lata temu był ogromny szał na piaskowy lakier Golden Rose Holiday w kolorze 66?
Każda blogerka i nie tylko chciała go mieć. Teraz moda na lakiery piaskowe już minęła, ale kolor nadal według mnie jest idealny na wiosnę i lato.
Ostatnio udało mi się upolować właśnie ten lakier po lewej, czyli Golden Rose Color Expert nr. 64.
Gdy robiłam porządki w szufladzie z lakierami w mojej głowie zaświeciła się żarówka, która zawsze zapala się gdy rodzi się tam jakiś interesujący pomysł. Chyba każdy z nas tak ma.
A co to za pomysł?
Porównanie tych dwóch kolorów, bo może udało znaleźć się zamiennik/kolorystyczny odpowiednik, o kremowym wykończeniu.
Czas na sporą ilość zdjęć porównujących kolory, które ułatwią nam werdykt ostateczny. Patrząc na buteleczki możemy skłaniać się ku temu, że udało się. Mamy odpowiednik.



Czas na werdykt ostateczny.
Jak widzicie na zdjęciach po mimo dosyć dużego podobieństwa w buteleczkach lakiery trochę różnią się od siebie kolorem. Piaskowy Holiday jest znacznie bardziej intensywny, zaś Color Expert bardziej rozbielony z nutą różu.
Pomimo tego, że nie udało nam się sparowanie ich jako swoich odpowiedników, serdecznie polecam Wam oba lakiery. Idealnie będą wyglądały właśnie wiosną i latem.

Golden Rose Holiday nr. 66 - ok. 14zł
Golden Rose Color Expert nr. 64 - 7,50zł


Buziaki!!!
Pozytywna28

4/25/2015

Sobotnie podsumowanie tygodnia - #6

Sobotnie podsumowanie tygodnia - #6
 Witajcie Kochani!

Miała być to cotygodniowa seria, ale lepiej będzie jeśli taki post będzie pojawiał się poprostu co jakiś czas. Nie chcę pisać czegoś na siłę, bo czasami nie mam nic Wam do przekazania, ale dzisiaj mam trochę do pogadania/popisania. Może wypunktowanie zagadnień będzie drobnym ułatwieniem.

1. Chcę Wam ogromnie podziękować za to, że jesteście. Tak Drogi Czytelniku, gdyby nie Ty to ten blog pewnie już by nie istniał. Gdy coś tworzymy, mówimy, robimy potrzebujemy feedbacku, jakiejś odpowiedzi. Dla mnie tym są Wasze wejścia i oczywiście komentarze. Ogromnie ucieszyły mnie komentarze pod postem ze stylizacją, nie zawiedliście też pod postem o starterze nawilżający pod makijaż. Czuję, że to co robię trafia do kogoś i ktoś ma z tego jakieś korzyści.
Będąc przy tematyce ogólnoblogowej na Instagramie zadałam Wam dwa pytania.
 Zapytałam Was o tematy jakie Was najbardziej interesują. Okazało się, że lubicie wszystkie proponowane przeze mnie posty, a więc pozostaje bez większych zmian.


Pojawił się też w mojej głowie pomysł z założeniem FanPage na Facebooku. Obserwuje mnie Was już 77 osób, duża ilość na instagramie. Nie wiem czy FB nadal jest tak popularny i czy brakuje Wam tego typu kontaktu ze mną. Proszę Was abyście wyrazili swoje zdanie na ten temat.


2. -40% na kolorówkę w Naturze
Jak widzicie nie poszalałam za bardzo. Ale będzie co potestować. Narazie nic nie powiem na temat tych kosmetyków, bo planuję zrobić dla Was osobne posty na ich temat.
Pędzelek z Essence nie wliczał się w promocję!

3. Nie wiem czy pamiętacie, ale w poprzednim podsumowaniu tygodnia pisałam Wam że planowałam pofarbować włosy. Użyłam innej farby tym razem. I mam delikatny rudy połysk.

Ja osobiście jestem zachwycona moim nowym kolorem włosów. We wpisach ze stylizacjami włosy były już pofarbowane.

4.
Zapraszam Was również na mojego Snapchata, bo dzieje się tam sporo. Macie ze mną tam stały kontakt.

5.
Mój telefon zyskał nowe ubranko. Piękne kolory, całkiem fajne wykonanie. Zakochałam się w nim. Dodatkowo na biurku panuje wielki chaos, planuję dla Was stylizacje, posty i wszystko muszę mieć dobrze rozpisane.

6.

Jak widzicie snapuję do Was bardziej na bierząco. Dodatkowe info, jeśli znajdziecie te napoje jeszcze u siebie w Biedronce to polecam ten ze zdjęcia i w pomarańczowej puszce. Są przepyszne.


6. Mamy cudowną pogodę na dworze. Cieplutko, lekki wiaterek, a co robię ja? Tworzę dla Was posty i delektuję się cudownym widokiem z okna. Ale spokojnie na dworze też byłam, ale jak praca to praca i koniec.




Mam nadzieję, że takie podsumowanie przypadnie Wam do gustu.
Bardzo mi zależy, abyście się wypowiedzieli w kwestii Facebooka.

Buziaki!!!
Pozytywna28

4/22/2015

AA Starter nawilżający pod makijaż - recenzja

AA Starter nawilżający pod makijaż - recenzja
Na samym wstępie dzisiejszego posta chcę Wam serdecznie podziękować za mnóstwo wejść i bardzo dużo miłych komentarzy odnośnie stylizacji. Bardzo mi miło i dodatkowo te słowa działają motywująco. Nie mogę się doczekać, aż znajdę chwilkę i przygotuję dla Was kolejne stylizacje.

Teraz przejdźmy do głównej tematyki posta, a mianowicie recenzji świetnego Startera Nawilżającego pod makijaż. 

Jeżeli macie problemy z suchą skórą, a wasze kremy niewystarczająco ją nawilżają, to produkt dla Was. Jeżeli macie problem z tym, że Wasz podkład nie do końca lubi się i współgra z Waszym kremem, to również produkt dla Was.

Nie wyobrażam sobie makijażu bez nałożenia kremu jako "bazy", ale zauważyłam po pewnym czasie, że nie do końca krem + podkład to związek doskonały. Podkład potrafił się ważyć lub ślizgać na kremie. Czy szukałam jakiegoś produktu, by to naprawić?
Oczywiście nie, bo nie wiedziałam czy coś takiego istnieje. Na początku uważałam, że bazy to ja na pewno nie potrzebuję, ale myliłam się.
Kosmetyk ten zakupiłam przez przypadek w Rossmannie, myląc go z jakimś kremem. Kupiłam go z plakietką "Cena na do widzenia", wiec nie wiem czy ten produkt jest nadal dostępny.

Nawilżający starter pod makijaż, to produkt, który jest czymś co wzmacnia nawilżenie, ale też ładnie scala makijaż.
Mój sposób użycia tego produktu, to:
1.  Krem na twarz i pod oczy
2. Chwila na wchłonięcie
3. Baza zwana "Starterem nawilżającym pod makijaż"
4. Chwila na wchłonięcie
5. Makijaż

Jak dla mnie jest to ulubieniec jakiś 6 tyg, bo od tak długiego czasu go używam. Faktycznie wzmacnia nawilżenie, podkład wygląda na nim o wiele lepiej i lepiej się nakłada. U siebie zauważyłam zmniejszenie problemu świecenia, co kiedyś było dla mnie dosyć mocno uciążliwe. Kolejnym plusem jest to, że nie zapchał mojej delikatnej i wrażliwej skóry, pomimo że nie znam się na składzie to wyczuwam tam jakieś silikony.

Podsumowując, jeśli znajdziecie jeszcze gdzieś ten produkt to kupujcie i testujcie, bo ja osobiście jestem nim zachwycona.


Czy Wy znacie ten produkt? :) Jeśli miałyście z nim do czynienia, piszcie w komentarzach swoje opinie na jego temat ;)

Buziaki !!!
Pozytywna28

4/18/2015

Jedna baza, dwie stylizacje - 2/2

Jedna baza, dwie stylizacje - 2/2

Dzisiaj mam dla Was drugą stylizację przy wykorzystaniu bazy w postaci jegginsów z Pepco i koszuli z Croppa. Mam nadzieję, że pomysł z takimi postami przypadł Wam do gustu. Chcę Wam pokazać, że nie potrzebujemy dużej ilości ubrań by dobrze wyglądać, dlatego też ubrania w moich stylizacja bardzo często będą się powtarzać. Dodatkowo dobra baza to podstawa, dzięki dodatkom możemy nadać charakteru stylizacji.
Tym razem stylizacja będzie bardziej elegancka, dorosła, ale też klasyczna. Nada się idealnie na jakieś okazje gdy musimy wyglądać niczym kobieta biznesu.

Co mam na sobie:
Spodnie - Pepco
Koszula - Cropp
Trencz - Mustang
Buty - nelly.com




Jak Wam się podoba? :)

Jak widzicie z jednej bazy możemy wyczarować dwie całkowicie inne stylizacje. Która bardziej przypadła Wam do gustu?



Buziaki!!!
Pozytywna28
Copyright © 2016 Okiem Pozytywnej28 , Blogger