11/28/2015

Ulubieńcy kosmetyczni - październik/listopad 2015


Listopad już za nami, więc czas na podsumowanie kosmetycznych ulubieńców minionych dwóch miesięcy.
Tym razem mam Wam do polecenia 2 bazy, puder do konturowania i 2 konturówki do ust. Bez zbędnego przedłużania przejdźmy do rzeczy.


1. Ingrid Cosmetics Baza pod cienie - używam jej każdego dnia, bo dzięki swojemu cielistemu kolorowi pięknie maskuje zaczerwienienia i żyłki na powiekach, dodatkowo bardzo fajnie podbija kolor cieni i wydłuża ich trwałość. Jedyne małe zastrzeżenie to nakładanie, trzeba ją wklepywać, bo podczas rozcierania lubi się rolować.


2. Rimmel Lasting Finish Primer - baza pod podkład, która nawilża ułatwia nakładanie podkładu i przedłuża jego trwałość. Baza ta zawiera w sobie drobinki o lekko niebieskim/fioletowym połysku dzięki którym neutralizuje zaczerwienienia. Po nałożeniu podkładu nie widać ich. Nie zauważyłam pogorszenie stanu mojej cery, czy też zapchania.


3. Kobo Matt Bronzing & Conturing Powder - przez długi czas rozmyślałam nad tym produktem, kupić, czy nie kupić :D Jak chciałam go kupić to go nie było, a jak o nim zapomniałam pojawił się na promocji. Tak tez dokonałam zakupu bardzo spontanicznego i tak jak często używam tego stwierdzenia, tutaj też muszę go użyć :P "To był strzał w 10" :D Przepiękny naturalny odcień, bardzo łatwo się go nakłada i trudno zrobić sobie nim krzywdę. Nada się idealnie dla dziewczyn, które dopiero zaczynają zabawę z konturowaniem i brązowieniem twarzy oraz dla dziewczyn o bardzo jasnej karnacji. Od momentu zakupu używam go codziennie, nie zauważyłam żadnego zapchania.


4. Essence Lipliner nr.15 Honey Berry i nr. 06 Satin Mauve - jak już pewnie wiecie bardzo lubię konturówki z Essence. Moja kolekcja ostatnio powiększyła się o te 2 kolory i pokochałam je od pierwszego maźnięcia. Konturówki bardzo trwałe, pigmentacja bardzo fajna. Jedynie wydaje mi się, że została zmieniona lekko formuła (poprzednie konturówki ze srebrnymi skuwkami są bardziej miękkie) i są bardziej suche. Kolor 15 Honey Berry to przepiękny różowo-filoetowy kolor, lekko jagodowy. Mi osobiście kojarzy się z owocami leśnymi. Konturówka 06 Satin Mauve to podobno kolor w stylu Kylie Jenner. Przepiękny nudowy odcień, nawet gdy nasze usta pokryjemy równo z ich konturem wydają się większe i pełniejsze. Kolory idealne na jesień/zimę.



A co w tych dwóch miesiącach Wam przypadło do gustu? A jeśli znacie moich ulubieńców to chętnie poznam Waszą opinię na ich temat ;)

Zachęcam Was też do lajkowania mojego Fanpage na Facebooku. Znajdziecie mnie oczywiście pod nazwą Okiem Pozytywnej28 lub po kliknięciu w ten link www.facebook.com/okiempozytywnej28

Buziaki!!!
Pozytywna28

8 komentarzy:

  1. mnie kusi ten podklad, bo widzialam o nim juz kilka naprawde dobrych opinii :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Polecam ;) Mam ten w białej tubce, miałam też wersję bardziej kryjącą w szklanej buteleczce i uwielbiam je :D

      Usuń
  2. ja muszę sobię kupić konturówkę do ust ; )

    OdpowiedzUsuń
  3. Super ulubieńcy! Jaki to lakier na paznokciach? :D

    nikolaa123.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To lakier z Wibo, ale niestety seria tych lakierów została wycofana :)

      Usuń
  4. Posiadam jedynie bazę z Rimmela, ale czeka na swoją kolej :)

    OdpowiedzUsuń
  5. oh musze spojrzeć na kobo ,nie mogę trafić na idealnie zimny bronzer

    OdpowiedzUsuń
  6. fajne produkty :-) bronzer z Kobo mnie zaciekawił :-)

    OdpowiedzUsuń

Copyright © 2016 Okiem Pozytywnej28 , Blogger