8/13/2016

Wakacje z Kolastyną - kosmetyki do opalania i po opalaniu


 Lato niby trochę zwolniło tempa, ale ochrona przed mocnym słońcem się przyda. Ciepło może nie jest, ale słońce nadal opala. Wiem coś o tym, bo miałam przyjemność przekonać się na własnej skórze.
A co nas ochroni przed promieniami słonecznymi, utrwali i złagodzi skutki opalania?
Kosmetyki do opalania i po opalaniu z Kolastyny.
Jesteś ciekawa jak się u mnie sprawdziły? Zapraszam Cię do czytania.
____________________________________________________________________________________

Jestem posiadaczką cery bardzo wrażliwej na promienie słoneczne. Bardzo często od słońca dostaję uczulenia, więc balsamy z filtrem dla mnie latem to codzienność. Dlatego też szukałam czegoś co mnie ochroni, ale też nie będzie też mocno klejące i tłuste. Bardzo ucieszyłam się gdy w moje ręce trafiły kosmetyki z Kolastyny.


 W paczce od Kolastyny znalazłam 2 produkty do opalania, czyli: Emulsję do opalania SPF20 ochrona średnia i "Złociste drobinki" Olejek do opalania w sprayu SPF10, oraz 2 produkty po opalania, czyli: Balsam po opalaniu S.O.S. i Nawilżający olejek do ciała po opalaniu. 

Zacznijmy od produktów do opalania.

 Kolastyna Emulsja do opalania SPF20
 Gdy tylko pojawia się mocniejsze słońce nie wyobrażam sobie wyjścia na dwór bez posmarowania rąk, ramion, pleców, dekoltu i szyi czymś ochronnym, bo inaczej wyskakują mi krostki, a skóra jest mocno ściągnięta, swędząca i podrażniona. Rok temu używałam emulsji do ciała z Ziaja Sun, ale produkt ten był bardzo ciężki, tłusty i klejący. Bardzo mi to przeszkadzało bo brudził ubrania i nie czułam się z nim komfortowo wychodząc na miasto czy uczelnię.
Emulsja z Kolastyny spisała się u mnie fantastycznie. Ma dużo przyjemniejszą konsystencję, jest lżejsza, szybciej się wchłania i nie klei. To dla mnie ogromny plus, używam jej z przyjemnością, bo nie brudzi moich ubrań. Skóra jest ochroniona, reakcja alergiczna na słońce się nie pojawia, dla mnie rewelacja.


Kolastyna Złociste drobinki Olejek do opalania w sprayu SPF10
Fantastyczny produkt na wieczorne wyjścia, gdy słońce jest już delikatniejsze. Bardzo przyjemna formuła i sposób aplikacji. Jedynym minusem produktu jest to, że może brudzić lekko ubrania. No i nie każdej z nas przypadną do gustu zawarte w nim drobinki. Z jednej strony fajnie podkreśla i rozświetla ciało podczas wieczornych wyjść, jednak dla pewniej części z nas może być uważany za brokat. Ja nie jestem fanką takich produktów, ale ten bardzo pozytywnie mnie zaskoczył. Drobinki ładnie rozświetlają i odbijają światło. Na wieczorne wyjścia, bomba.




Produkty po opalaniu.

Kolastyna Balsam po opalaniu S.O.S.
Niby się smaruję, niby chronię skórę, ale niestety zbyt mocne opalanie/spalenie mi się przytrafiło. Zrywając maliny postanowiłam się poopalać. Słońce wydawało się być słabe, powiewał wiatr a plecy mocno opalone. Balsam ten okazał się wybawieniem dla mojej skóry. Cudownie łagodził skutki poparzenia, przyjemnie chłodził i ściągał gorączkę. Skóra była nawilżona, na chwilę obecną nie zrzucam skóry jak wąż i mam nadzieję, że tak pozostanie.


Kolastyna Nawilżający olejek do ciała po opalaniu
Olejek do używania na co dzień. Gdy lekko się opalimy, chcemy nawilżyć skórę by nasza opalenizna dłużej się utrzymała. Olejek ma suchą formułę i taki też jest. Jego aplikacja jest po prostu bajeczna. Rozpyla się jak mgiełka, nie pryska strumieniem. Możemy go bardzo łatwo rozprowadzić, nie marnując produktu, nie spływa. Bardzo ładnie pachnie, fajnie nawilża, nie pozostawia tłustego filmu.
Pierwszy raz miałam do czynienia z tego typu produktem i totalnie chwycił mnie za serce.


No to teraz przyszedł czas na kilka słów podsumowania.
Z produktami Kolastyny miałam pierwszy raz do czynienia i osobiście jestem nimi bardzo pozytywnie zaskoczona. Zdecydowanie pozostaną ze mną na dłużej i w przyszłym roku również będą mi towarzyszyć. Produkty same w sobie są świetnie, mają bardzo fajną konsystencję, fantastycznie działają, a ich opakowania są przepiękne. Iście letnio - wakacyjne, rewelacyjnie prezentują się na Instagram :P

Dla mnie rewelacja.




Znasz produkty Kolastyny z serii do opalania i po opalaniu? Jeśli tak, to chętnie poznam Twoją opinię na ich temat.
Śmiało pozostaw po sobie komentarz.

Buziaki!!!
Pozytywna28

12 komentarzy:

  1. Uwielbiam produkty przyśpieszające opalanie z Kolastyny :)
    Pozdrawiam i zapraszam do mnie :*
    Mogłabym Cię prosić o kliknięcie w linki u mnie w poście? Będę Ci bardzo wdzięczna :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja się tak szybko opalam, że szukam kremów które mnie dobrze zabezpieczą. Chyba Kolastyny jeszcze nie miałam. Ale lato już się kończy - może spróbuję za rok! ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Lubie kosmetyki tej marki! Śliczne zdjęcia ❤

    OdpowiedzUsuń
  4. Produkty tej firmy sprawdzają się świetnie !

    OdpowiedzUsuń
  5. już Ci na instagramie pisałam, że bardzo profesjonalny post :) a teraz mam takie blogowe pytanie.. kupowałaś szablon na bloga czy sama kombinowałaś? :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Kocham te produkty!! :) sa idealne !

    OdpowiedzUsuń
  7. ja używam produktów spf 50, w tym roku już jestem zaopatrzona, ale na następne lato, jeżeli kolastyna ma w ofercie to pomyślę nad zmianą, bo szukam ideału :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Fajnie, że piszesz nie tylko o kosmetykach do opalania, ale również po opalaniu - bo oba te aspekty są ważne moim zdaniem

    OdpowiedzUsuń
  9. Już czekam na ten ciepły, wakacyjny czas :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Cudowne nogi, mniam ! !

    OdpowiedzUsuń
  11. Cudowne nogi, stópki.

    OdpowiedzUsuń

Copyright © 2016 Okiem Pozytywnej28 , Blogger