Butoholizm - nowe Reeboki i zakupy na deezee.pl

Wszyscy wiemy, że cierpię na butoholizm. Mam ich dużo, ale chcę więcej i więcej. Ostatnio w moje ręce wpadło aż 6(!) par nowych butów. Cudowne Reeboki i aż 5 par ze sklepu deezee.pl.
Jeśli jesteście ciekawi co kryją pudełka, zapraszam Was dalej.
Uwielbiam buty, to idealny prezent dla mnie na każdą okazję. Z racji, że lubię i staram ubierać się w miarę prosto i klasyczne to najczęściej buty robią całą stylizacje.
Jak sobie tłumaczę dużą ilość butów w mojej szafie?
Im mam więcej butów, więc często je zmieniam, mniej się niszczą i dłużej mi służą.
Tak brzmi moja teoria i nie czuję wyrzutów sumienia 😄

Skąd u mnie tyle butów, pewnie się zastanawiacie.
Udało mi się trafić na fantastyczną promocję, czyli -36% na wszystko, z czego zniżka obejmowała również produkty przecenione.
Reeboki to cudowny prezent od mojego chłopaka.

Przejdźmy do konkretów.

Błękitne trampki ze złotymi zameczkami - idealne na wiosnę i lato, będą świetnie pasowały do białych spodni i jeansów, ale również do spódniczek i sukienek. Niby sportowe buty, ale dzięki złotemu zameczkowi wyglądają bardziej glamour. Po przecenie kosztowały mnie ok. 12-13zł.

Czarne trampki ze srebrnymi gwiazdkami - gdy tylko je zobaczyłam wiedziałam, ze muszą być moje. Niby proste, klasyczne, ale mają w sobie trochę szaleństwa. Idealnie do czarnych rurek i np. białej koszuli. Niestety nie ma ich już na stronie.

Sznurowane balerinki - moda na nie była poprzedniej wiosny i lata, jakoś nie mogłam się zdecydować wtedy na ich zakup. Tym razem cena była bardzo atrakcyjna i stwierdziłam, że czarne balerinki zawsze się przydadzą, a sznurowanie dodaje im odrobinę smaczku.

Morskie wiązane szpilki - uwielbiam szpilki, chociaż rzadko w nich chodzę. Uwielbiam w szczególności te w bardziej odważnych szalonych kolorach. Kojarzycie pewnie moje dwie miłości, czyli zielone szpilki i czerwone wysokie obcasy. Teraz dołączyły do nich te cudeńka. Fakt, ze tylko je przymierzyłam i zrobiłam kilka kroków po mieszkaniu, ale zapowiadają się na mega wygodne.

Czarne botki - niby w szafie mam kilka par botków, ale jeszcze jedne zawsze się przydadzą. Te planuję nosić wczesną wiosną, gdy już nie będzie śniegu i powoli zaczniemy zamieniać ogromne parki na lżejsze ramoneski czy płaszcze. Są bardzo eleganckie i fantastycznie prezentują się na nodze. Klasa, minimalizm, elegancja, właśnie tymi 3 słowami opisałabym te buty.


Reebok Club C 85 NT -  teraz wisienka na torcie, czyli moje cudowne Reeboki, które już pokazywałam Wam na moim IG. Widziałam, że wzbudziły spore zainteresowanie. Ja i mój chłopak jesteśmy ogromnymi fanami i miłośnikami marki Reebok. Ja narazie mam zaledwie 2 pary, ale już poszukuję kolejnych, mój chłopak ma 3 pary butów i plecak. To najwygodniejsze buty na ziemi i jestem zakochana na maksa w designie jaki reprezentują. Zakochałam się w tym kolorze i już nie mogę doczekać się wiosny.

To już wszystkie nowe pary butów na obecną chwilę. Jak coś jeszcze się pojawi to na pewno zobaczycie na moim Instagramie.

Które buty podobają Wam się najbardziej? Piszcie swoje typy.


Buziaki!!!
Pozytywna28