10/24/2019

Duetus Tonik do twarzy łagodzi + regeneruje

Czasami w gazetach możemy trafić na mega fajne dodatki. Jakiś czas temu udało mi się upolować tonik do twarzy Duetus, czyli marki która należy do rodzinki Sylveco. Czy się polubiliśmy? Tego możecie się dowiedzieć w dalszej części posta.
Kosztował grosze, miał małą pojemność, krótki skład i należy do rodzinki Sylveco, oto powody które mnie przekonały do zakupu. To była idealna okazja żeby go przetestować. Na samym początku byłam zachwycona, że kupiłam fajny produkt z fajnym składem, bardziej naturalny, zdrowszy. I na tym skończyły się moje zachwyty.
Zacznijmy może od kilku słów na temat obietnic producenta i działania produktu. Tonik jest przeznaczony do skóry lekko problematycznej, mieszanej. Miał za zadanie koić podrażnienia, regulować wydzielanie sebum, lekko ściągać. W momencie zakupu dokładnie tego potrzebowała moja skóra. Co do składu, na moje oko jest całkiem w porządku. Drażniący może okazać się Benzyl Alcohol, który pełni funkcję konserwantu.
Na pierwszy rzut oka wszystko jest w porządku, ale u mnie wystarczyło pierwsze użycie produktu i czar pryska. W czym problem? A w tym, że tonik niesamowicie pieni się na waciku, na twarzy również. Przy delikatnym potarciu powstaje piana, która pozostawia lepki film. No i niestety produkt powodował na mojej skórze wypryski, swędzące krostki. No niestety nie polubiliśmy się.
Nie mam problemu z tym, że produkt spowodował na mojej skórze drobne wypryski, oznaczało to tylko że nie był przeznaczony dla rodzaju mojej skóry. Bardziej przypadł do gustu mojemu chłopakowi, ale pienienie się produktu u niego również było bardzo uciążliwe, szczególnie w strefie zarostu.

Jeśli miałyście ten tonik to chętnie poznam Waszą opinię na jego temat, dajcie znać czy u Was również się pienił. Czy go polecam? Raczej nie, uważam że możemy znaleźć w tej cenie dużo lepsze produkty.

Buziaki!!!
Pozytywna28

1 komentarz:

Copyright © 2016 Okiem Pozytywnej28 , Blogger