2/26/2020

Rosacea Repair Dermaline - pielęgnacja skóry z trądzikiem różowatym z Laboratorium Ava. Walka z podrażnieniami i widocznymi naczynkami.

Dzisiaj mam dla Was recenzję produktów od Laboratorium Ava  z serii Rosacea Repair dedykowanej dla osób z trądzikiem różowatym. Czy mam taką skórę? Raczej nie, ale mój narzeczony ma skórę która pasuje do opisu. Przesuszona i podrażniona skóra, z widocznymi naczynkami i krostkami. Nie ma stwierdzonego trądziku różowatego ale stwierdziliśmy, że do jego cery ta seria może sprawdzić się idealnie. Jak było? Dowiecie się w dalszej części postu.
W skład serii Rosacea Reapir wchodzi:
Hesperydyna to bioflawonaid który odpowiada za uszczelnienie i wzmocnienie naczyń krwionośnych, chroni je przed pękaniem, dzięki czemu skóra staje się mniej zaczerwieniona, a same naczynka będą mniej widoczne.

W nasze ręce trafiła pianka do mycia twarzy, serum i krem na noc. Osobiście przetestowałam tylko piankę, ale cały zestaw kosmetyków od 2 miesięcy intensywnie stosuje mój narzeczony.
Czas na recenzję.

Łagodząca pianka do mycia twarzy z hesperydyną - ma bardzo przyjemną i lekką konsystencję, nie jest zbyt lejąca, rzadka, ale też nie jest zbyt treściwa i gęsta. Mimo wszystko już niewielka ilość pozwala nam oczyścić skórę. Co na pewno ją niesamowicie wyróżniło na tle innych produktów do mycia twarzy, nawet tych dedykowanych skórze wrażliwej? Niesamowita delikatność, ale też jednoczesne dokładne oczyszczenie skóry. Większość produktów do mycia wywołuje u mojego narzeczonego przesuszenie, ściągnięcie i pieczenie skóry, a po tym produkcie skóra jest bardzo miękka, gładka i odświeżona. Zdecydowanie petarda i produkt godny uwagi.

Regenerujące serum do twarzy z hesperydyną - serum ma konsystencję wody, bardzo szybko się wchłania, więc nada się również pod makijaż. Narzeczony zazwyczaj nakładał je w połączeniu z kremem więc niżej znajdziecie informację o ich wspólnym działaniu.

Krem naprawczy z hesperydyną. Aktywny nocą. - mimo że krem jest dedykowany pielęgnacji wieczornej mój narzeczony aplikował go również na dzień. Bardzo ładnie się wchłania i nie zostawia tłustego filmu. Konsystencja kremu jest lekka, ale wartościowa. Ogromnym plusem tego kremu jest jego opakowanie, czyli najbardziej wygodna i higieniczna buteleczka z pompką airless.

Tak jak już wcześniej wspomniałam mój narzeczony zazwyczaj nakładał krem w połączeniu z serum, więc tutaj podsumuję jego opinię na temat tego duetu.
Kosmetyki razem połączone mają jeszcze bardziej bogatsze działanie, pięknie nawilżają i koją skórę. Skóra w ciągu dnia po ich zastosowaniu nie wyświeca się. Wcześniej miał problem z czerwonymi krostkami na linii żuchwy, od momenty regularnego stosowania tych kosmetyków problem ustał, zaczerwienienia zostały zniwelowane, skóra jest ukojona i wyciszona. W głównej mierze liczyliśmy na uszczelnienie naczynek krwionośnych na nosie, niestety w tym miejscu sytuacja jest na tyle poważna, że kosmetyki nie dały rady. Zaczerwienienia i naczynka na obszarze twarzy mają się o wiele lepiej, to co już było wyciszyło się, a nowe nie powstają.

Podsumowując, jeśli macie problem z lekkimi zaczerwienieniami to jest to seria na którą powinniście zwrócić uwagę. Czy sprawdzi się w przypadku ostrego trądziku różowatego? Niestety tutaj nie możemy dać Wam pewności, od Was zależy czy przetestujecie ten produkt sami, żeby sprawdzić i ocenić. Mimo wszystko z czystym sumieniem możemy napisać, że u mojego narzeczonego seria ta była strzałem w 10. Mimo, że nasze oczekiwania były nieco większe.

Produkty z serii Rosacea Reapir kupicie na ava-kosmetyki.pl, www.ekobieca.pl, w Drogerii Natura i Hebe, ale również w aptekach online.  

Dajcie znać w komentarzach jakie produkty do cery naczynkowej polecacie, żeby zniwelować zaczerwienienia i pajączki?

Buziaki!!!
Pozytywna28

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Copyright © 2016 Okiem Pozytywnej28 , Blogger