5/22/2017

Płynne złoto i szkło do paznokci - recenzja odżywek do paznokci ANX Total Repair od Bielendy

Płynne złoto i szkło do paznokci - recenzja odżywek do paznokci ANX Total Repair od Bielendy

Bielenda ANX Total Repair to nowa seria odżywek do paznokcie wypuszczonych na rynek. Co mają w sobie takiego fajnego? A właściwie czego nie mają w sobie? Składnika bardzo dobrze nam znanego którym jest formaldehyd.
Dodatkowym fajnym aspektem jest to, że odzywki mają ładne kolory lub połysk.
Obietnic ze strony producenta mam sporo, ale jak z działaniem?
Musicie mi uwierzyć, że odżywki miały co robić z moimi zniszczonymi paznokciami przez hybrydę. A właściwie przez problem ze zdjęciem hybrydy.
Pamiętajcie, aby zawsze robić to umiejętnie.

Ale skupmy się na odżywkach do paznokci od Bielendy.
Każda z nich znajduje się w szklanej czarnej buteleczce, bardzo szybko wysycha, nie wymaga utwardzenia w lampie, posiada klasyczny prosto ścięty pędzelek.
Ja miałam okazję przetestować Płynne Szkło i Płynne Złoto, w ofercie możemy jeszcze znaleźć Płynny Diament.
Poniżej zamieszczam Wam dokładne zdjęcia opakowań ze wszystkimi informacjami.


Odżywki stosowałam przez dłuższy czas na bardzo cienkie, osłabione i łamiące się paznokcie, które wręcz pod delikatnym naciskiem wyginały się jak papier. Nigdy nie miałam paznokci w takim stanie, ale człowiek głupi i sam sobie takiej biedy narobił. Odżywki spadły mi z nieba, bardzo ucieszyłam się, że nie miały w sobie formaldehydu.
Czy pomogły?
Zdecydowanie wzmocniły moje paznokcie, pomogły je zregenerować i odżywić. Zauważałam różnicę w ich stanie przed nałożeniem odżywki a po jej zmyciu. Paznokieć odzyskiwał swój blask, twardość i zaczęły szybciej rosnąć.
Bardzo żałuję, że nie zrobiłam zdjęć przed i po, bo różnica byłaby ogromna.
W każdej przerwie pomiędzy hybrydami będę po nie sięgać.

Czy są jakieś wady?
Na pewno delikatną wadą jest to, że odżywka bardzo szybko wysycha i musimy nakładać ją dosyć szybko, inaczej zaczyna się ciągnąć i tworzą się smugi. Niestety zauważyłam jeszcze jedną wadę, które może być dosyć uciążliwa. Niestety dosyć szybko odpryskują. Po nałożeniu 2-3 warstw, aby paznokcie pokryły się pięknym mlecznym kolorem pod 2 dniach zauważyłam spore ubytki.

Nie mniej jednak myślę, że pomimo to warto sięgnąć po tę odżywkę i sprawdzić na własnych paznokciach jak działa. Nie mam tutaj zagrożenia ze strony formaldehydu.
Od siebie mogę  Wam ją polecić.

Jeśli miałyście do czynienia z tymi odżywkami od Bielendy to dajcie znać jak się u Was sprawdziły.

Buziaki!!!
Pozytywna28

5/15/2017

Lady in black

Lady in black

Wielokrotnie wspominałam, że czarny to chyba nie mój kolor. Zawsze wydawało mi się, że wyglądam w nim na chorą, zmęczoną i niewyspaną. Tą stylizacją chyba go odczarowałam. Jest idealnie.

Nie mogło oczywiście zabraknąć ukochanych pasków. Nic nie poradzę na to, że paski to ja.
Jak zawsze klasycznie, po mojemu. Niby tylko mamy tu dwa kolory, ale są różne faktury.
Mamy błyszczącą bomberkę, prążkowaną bluzkę w paski i czarne espadryle o fakturze skóry węża. Niby bez szaleństw, ale co się dzieje. Zdecydowanie tak jak lubię.

Na stopach moje pierwsze w życiu tego typu buty. Dopisała dzisiaj cudowna wiosna i nareszcie mogłam je ubrać. Są nieziemsko wygodne i bardzo miękkie. Coś czuję, że będę je bardzo często nosić.

Co mam na sobie:
Koszulka - House
Spodnie - Centrum chińskie

Dajcie znać jak Wam się podoba :*
Buziaki!!!
Pozytywna28



5/11/2017

Czy esencja jest w stanie zastąpić krem? - recenzja Multi Essence 4w1 od Bielendy

Czy esencja jest w stanie zastąpić krem? - recenzja Multi Essence 4w1 od Bielendy

Multiwitaminowa Esencja 4w1 to nowość na drogeryjnych półkach. Jeden płyn, a aż 4 zastosowania. Pielęgnuje jak krem, regeneruje jak maseczka, oczyszcza jak mleczko i tonizuje jak tonik? Obietnic dużo, ale czy się spełniły?

Jak już zauważyłyście mocno polubiłam się z produktami Bielendy, nie natrafiłam jeszcze na żadnego bubla i mam nadzieję, że tak pozostanie. Gdy w moje ręce trafiły te Esencje do twarzy to z jednej strony byłam nimi mocno podekscytowana ale z drugiej strony obietnice producenta wydawały mi się być mocno przesadzone.

Zastanówmy się jak produkt, który jest "wodą" może mieć działanie jak krem, maseczka, mleczko i tonik? Brzmi trochę jak obiecanie, że na wierzbie wyrosną gruszki. No ale zdecydowanie kusiło, aby przekonać się na własnej skórze o co chodzi. 
W moje ręce trafiły 3 esencje Multi Essence 4w1, czyli dokładnie cała seria:
  • Do cery suchej (Betaina, wit. B complex, kwas hialuronowy)
  • Do cery mieszanej (wit. B3 + prowit. B5, kwas glikolowy i hialuronowy)
  • Do cery dojrzałej (kolagen, wit. C + prowitamina B5, kwas hialuronowy)
W opakowaniu znajdziemy 200ml produktu, z klasycznym dozownikiem charakterystycznym dla płynnych kosmetyków.

Poniżej zamieszczę Wam zdjęcia tylnej etykiety, abyście mogły dokładnie zapoznać się opisami producenta i składami:



Jak już zauważyliście wersja dla cery suchej bardzo przypadłą mi do gustu i używam jej najczęściej. Obecnie moja skóra jest trochę przesuszona i podrażniona przez alergię. Kilkukrotnie użyłam też wersji dla cery dojrzałej, którą to zawiozłam mamie. Szczerze mówiąc to jestem w ogromnym szoku, nie wyobrażałam sobie aby tego typu produkt działał w taki sposób.
Płyn wygląda jak wody, ale w dotyku czuć, że jest kremowy ale nie tłusty. Ciężko mi to wytłumaczyć, ale pierwszy raz mam do czynienia z taką konsystencją. Wczoraj razem z Olą z bloga reservedbeinspired.blogspot.com stwierdziłyśmy, że esencja jest bardzo delikatnie żelowa co widać po potrząśnięciu butelką. 

Widać, że płyn nawilża. Wklepany w twarz spokojnie zastępuje mi krem i świetnie sprawdza się pod makijaż.
Nie zauważyłam aby mnie zapchały, po ich używaniu nie pojawiły się żadne wypryski.
Myślę, że esencja może być dla Was zastępstwem kremu jeśli nie macie dużego problemu z przesuszeniami. Dla skóry suchej, będzie to bardzo dobry dodatek do pielęgnacji, ale na pewno sama esencja nie będzie wystarczająca. Zapach mają bardzo delikatny i przyjemny.

Zdecydowanie to kolejny produkt od Bielendy który chwycił mnie za serducho. 
Co do składu niestety nie jestem w stanie go ocenić. Produktów na chwilę obecną nie znajdziemy w aplikacji Cosmetics Scan.


Jeśli znacie te esencje to dajcie znać jak Wam się spisują. Jeśli nie znacie to piszcie jak zapatrujecie się na tego typu produkty, co sądzicie o płynie który ma zastępować krem, maseczkę mleczko i tonik.

Buziaki!!!
Pozytywna28
Copyright © 2016 Okiem Pozytywnej28 , Blogger