Gdy coś się powie i pójdzie w świat to już nie można się poddać, bo poprostu nie wypada. Tak też postanowiłam się podzielić z Wami moim 28 dniowym planem zmian.
Podejść do ćwiczeń miałam kilka, raz udawało się ćwiczyć dłużej, a raz krócej. Motywacją dla mnie nie są zbędne kilogramy, bo ich nie mam. Wręcz przeciwnie, wolałabym przybrać kilka kilogramów. Fałdki tłuszczu też raczej u siebie nie znajdę.
Co mnie więc zmotywowało?
Chęć wyrzeźbienia sylwetki i wzmocnienia mięśni. Śmiało mogę się nazwać chudym grubaskiem, czyli niby szczupła, ale nie zdrowo szczupła czy "fit". Dodatkowo chcę wzmocnić mięśnie dla zdrowia, by pozbyć się problemów ze stawami.
Pewnie Was dziwi też hasło "Dieta" w moim wypadku. Nie mam zamiaru wprowadzać, żadnej konkretnej diety. Chcę jeść więcej owoców i warzyw, by zapewnić mojemu organizmowi dawkę witamin, których ostatnio odczułam dosyć mocny brak. Planuję też wypijać minimum 1l wody dziennie, jestem świadoma tego, że to nadal mało, ale czasami zdarzało mi się wypić tylko 2 herbaty na cały dzień.
Wyzwanie rozpoczynam w poniedziałek 29 lutego.
Oto tabelka, którą planuję uzupełniać podczas tych 28 dni, bo jak wiecie na ludzki mózg bardzo motywująco działa możliwość wykreślania/zaznaczania wykonanych zadań.
2. Woda - tak jak wspominałam wcześniej planuję wypijać 1l wody. Oczywiście ta ilość określa wypicie czystej niegazowanej wody, do tego nie wliczam herbaty, czy kawy. Wiem, że bardzo dobrze wpłynie na mój organizm, ale też na stan cery.
3. Owoce i warzywa - planuje dostarczać mojemu organizmowi codzienną dawkę owoców lub warzyw. Nie planuje konkretnej ilości, bo nie znam się na tym :P Ważne jednak aby codziennie coś takiego zjeść :D
4. Pielęgnacja ciała - postanowiłam dodać do mojej tabeli również taką rubrykę. Jak wiecie podczas ćwiczeń równie ważne jest dbanie o własne ciało. Zdarza mi się zapomnieć o peelingu do ciała, czy o wieczornym nałożeniu balsamu. Mam nadzieje, że tabela ta mi pomoże w byciu regularną.
Jeśli chcecie możecie przystąpić razem ze mną do 28 dniowego wyzwania, każda z Was może określić sobie swoją własną listę ćwiczeń i zadań do wykonania. Jeśli chcecie poznać cały plan treningowy piszcie do mnie na e-mail okiempozytywnej28@gmail.com a chętnie podeślę Wam zdjęcia tego artykułu.
Zapraszam Was do działania razem ze mną, a jeśli macie jakieś inne postanowienia lub wyzwania, to chętnie je poznam ;)
Buziaki!!!
Pozytywna28
Bardzo mi się podoba ten pomysł. U mnie na razie jest problem z ćwiczeniami, bo nie mogę ich wykonywać, ale chętnie podłapię pomysł z wodą (jednak u mnie to przynajmniej 2 l, 1l pochłaniam codziennie :)) oraz owocami i pielęgnacją całego(!) ciała :)
OdpowiedzUsuńBardzo się cieszę, że pomysł przypadł Ci do gustu i po części dołączasz się do mnie :D
UsuńŚwietny pomysł, poczułam się mega zmotywowana :) Myślę, ze taka tabelka pomoże mi się bardziej trzymać mojego planu na oczyszczenie organizmu, bo jednak faktycznei w tym wykreslaniu, wpisywaniu w tabelki jest jakas moc :P
OdpowiedzUsuńBardzo się cieszę :D Jak czytam takie komentarze to i moja motywacja rośnie :D
UsuńMi też przydałby się taki plan, ale raczej w celu zrzucenia kilku kilogramów. Nic jednak nie jest mnie w stanie zmotywować:(
OdpowiedzUsuńMoże spróbuj rozrysować sobie taką tabelę ;) Nie musisz codziennie ćwiczyć, jako aktywność możesz też uznać np. spacer :) Warto spróbować :*
UsuńPowodzenia w twoim wyzwaniu. Ja teraz nie wyobrażam sobie dnia bez co najmniej 1,5l wody :).
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że uda mi się wyrobić ten nawyk picia wody :)
UsuńTrzymam kciuki Kochana :)
OdpowiedzUsuńZ tą wodą to polecam kupować na każdy dzień butelkę wody albo mieć jakiś taki własny ogromny kubek (np taki w którym pije się białko)? I kontrolować przez to spożywanie wody. Mi bardzo pomógł. :)
OdpowiedzUsuńTrzymam za Ciebie kciuki, i pamiętaj - jak było napisane w internecie to już nie można się poddać :*:D
alexianero.blogspot.com
Ja ciągle nie umiem zebrac się do regularnych cwiczeń ;( Może w końcu się zbiorę w sobie ;D A Tobie życzę powodzenia!!! ;)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
labonnyblog.blogspot.com
Mam podobne plany! Powodzenia! :)
OdpowiedzUsuńhttp://mammotylki.blogspot.com/
Nie dziękuję :D No i trzymam kciuki za Ciebie :D
UsuńNie lubię określenie "dieta", bo przecież można zdrowo się odżywiać nie stosując żadnej ;)Jakoś nie umiem zmusić się do picia takiej ilości wody, zimą zdecydowanie wolę ciepłą herbatę. Życzę wytrwałości :)
OdpowiedzUsuńZabrakło mi tego określenia :D zdecydowanie miałam na myśli zdrowe odżywianie, bo diety żadnej nie wprowadzam. Zdrowiej, więcej owoców i warzyw, więcej wody :)
UsuńPowodzenia! Teraz jak juz podzieliłas sie na blogu, masz dodatkowa motywacje :)
OdpowiedzUsuńAle świetny pomysł :) czuje sie zmotywowana ❤️
OdpowiedzUsuńwww.xthy.blogspot.com
Zycze ci powodzenia! :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
fajny plan, życzę Ci wytrwania do końca ; )
OdpowiedzUsuńKochana trzymam kciuki! :D ja też mam taki cel na marzec, będę się wspierać gainerem, białkiem i też chcę przytyć, więc biorę się za porządne ćwiczenie jak tylko przyjdzie mi paczka :)
OdpowiedzUsuńPowodzenia, trzymam kciuki:)
OdpowiedzUsuń