Zakochałam się w nim jakieś 4 miesiące temu, ale cena
wyjściowa lekko mnie zniechęcała i tłumaczyłam sobie, że w szafie przecież mam
już kilka płaszczy. No ale przecież takiego nie! Gdy zobaczyłam, że jest na
przecenie, musiał być mój, co wcale takie proste nie było. Ciekawi dalszej
historii płaszcza z Bonprix? Zapraszam dalej.
1/30/2019
1/28/2019
Khaki błysk na powiece - makijaż z użyciem Too Faced Sweet Peach i Zoeva Cocoa Blend
Paleta
Too Faced Sweet Peach i Zoeva Cocoa Blend to nie tylko ciepłe brązy, róże, brzoskwinie i
złotka, które najczęściej u mnie widzicie. Tym razem chciałam zmalować coś
innego i tak oto powstał ten makijaż. Połączenie ciemniejszych brązów z połyskującą zielenią
w odcieniu khaki, wieczorowe kocie oko i pierwszy raz w moim życiu przyklejone
rzęsy. Jesteście ciekawi? Zapraszam dalej.
1/25/2019
Czarny kożuszek z Bonprix
Czarny
kożuszek w formie ramoneski był już od dawna na mojej liście must have. Bardzo
długo nie mogłam znaleźć idealnego. Popularny model, który możemy znaleźć w
F&F zazwyczaj wyglądał na mnie zbyt topornie, dlatego ucieszyłam się gdy na
stronie bonprix.pl znalazłam to cudo.
1/23/2019
Cien Oil Care, czyli odżywka do włosów z Lidla z drogocennym olejkiem makadamia
1/20/2019
1/15/2019
Erazaban Protect - balsam do ust z najwyższym filtrem SPF 50
Zima to dla naszych ust
ciężki okres. Niskie temperatury, wiatr, ostre słońce, ogrzewanie mocno daje
nam w kość. Dodatkowo zima do cudowny czas dla fanów sportów zimowych,
przecież szkoda nie skorzystać z białego puchu jaki mamy w tym roku. Warto
jednak w tym czasie pamiętać o ochronie i pielęgnacji ust.
Chyba, żaden produkt
na rynku nie sprawdzi się w tym przypadku tak dobrze jak Erazaban Protect. Ja
już na własnych ustach doskonale się przekonałam o jego świetnym działaniu.
Jesteście ciekawi? Zapraszam dalej.
1/06/2019
1/04/2019
Zimowa pielęgnacja ciała z Organic Opuntia Oil od GlySkinCare
Mimo
tego, że nasze ciało zimą częściej pozostaje w ukryciu pod warstwami odzieży
jego pielęgnacja jest bardzo ważna również wtedy. Jesteśmy narażeni na przesuszenia spowodowane ogrzewaniem, zazwyczaj zimą
pijemy też mniej wody, a wieczorami stawiamy na gorące kąpiele. A to wszystko
powoduje, że nasze skóra się przesusza, podrażnia.
U
mnie ten problem pojawia się bez względu na porę roku, a to dlatego że
uwielbiam gorącą wodę pod prysznicem, ale picie wody w ciągu dnia przychodzi mi
bardzo mozolnie.
Pielęgnacja
ciała zaczyna się już od kąpieli i produktów, których używamy. Już od dawna szukałam dobrego
żelu pod prysznic czy olejku, który nie będzie wysuszał mnie na wiór i
pozostawiał mojej skóry zaczerwienionej, ściągniętej i piekącej.
Przetestowałam wiele produktów, które były dedykowane skórze bardzo
przesuszonej i na chwilę obecną zadowoliło mnie tylko mydło z YOPE. Żaden inny
produkt nie dawał rady, aż do momentu gdy w moje ręce wpadły produkty
GlySkinCare z olejkiem z opuncji. Jeśli
jesteście ciekawe jak się sprawdziły i za co je polubiłam, zapraszam do dalszej
lektury.