Oczyszczające maseczki węglowe dla każdego typu cery od Bielendy - recenzja produktów

Maseczki z węglem to hit kosmetyczny ostatnich kilku miesięcy, a to wszystko za sprawą koreańskich kosmetyków. Ale jak wszyscy wiemy nie zawsze łatwo upolować koreańskie kosmetyki, na pewno ciężko dostać je w drogeriach. 

Na szczęście sytuacje ratuje Bielenda, która ostatnio wprowadziła do swojej ofert właśnie maseczki oczyszczające z węglem. 

Jesteście ciekawe co o nich sądzę? Zapraszam do czytania.

__________________________________________________________________________________

Cena każdej z maseczki to 2.19zł w Rossmann
Maseczka ma 8g. 

Od marki Bielenda otrzymałam wszystkie 3 możliwe wersje maseczki:

Każdy znajdzie coś dla siebie, bo mamy w ofercie maseczki dla:

• cery suchej i wrażliwej
• cery mieszanej i tłustej
• cery dojrzałej

Maseczki testowałam razem z siostrą i mamą, aby sprawdzić jak spiszą się dokładnie na tych typach cery do jakiej są dedykowane.

Oczyszczająca maska węglowa do cery suchej i wrażliwej - maseczka ta powędrowała do mojej siostry, posiadaczki cery suchej, ale jednocześnie trądzikowej potrzebującej oczyszczenia. Na początku pierwsza rzecz która zaskakuje to niesamowity zapach maseczki. Jednogłośnie stwierdziłyśmy, że pachnie jagodami. Coś jak jagodowy żelek lub landrynek. Maseczki w opakowaniu znajdziecie na prawdę dużo, myślę że powinna wystarczy na 2 razy. A jak z działaniem?
Pierwsze zaskoczenie, to brak podrażnienia na policzkach, które zawsze występuje u mojej siostry. Buzia była nawilżona, rozjaśniona, ale co najważniejsze oczyszczona. Mam na myśli tu nawet oczyszczenie wągrów na nosie.
Siostra zachwycona i na pewno zakupi ją ponownie.

Oczyszczająca maska węglowa do cery mieszanej i tłustej - tą maseczkę przetestowała ja, jako że moja cera ostatnio mocniej się przetłuszcza, ale też ma problem z mocno rozszerzonymi porami, zapchaniami. Ta wersja nie ma chyba żadnego konkretnego zapachu, który powalałby na kolana. Również znajdziecie w opakowaniu sporą ilość produktu. Jakie odczucia po użyciu? Na pewno cudowne oczyszczenie, ale nie było problemu ze ściągnięciem i pieczeniem skóry. Również odczuwałam nawilżenie, cera była widocznie rozjaśniona. Jak z porami i wągrami na nosie? Ja jestem na prawdę bardzo zadowolona, może nie zostały oczyszczone w 100%, ale to dlatego że u mnie problem ten jest na prawdę duży. Ja jestem bardzo zadowolona z efektu i tak jak siostra na pewno zakupię maseczkę ponownie i to nie jeden raz.

Oczyszczająca maska węglowa do cery dojrzałej - ta maseczka jak się pewnie domyślacie trafiła do mojej mamy. Posiadaczki na prawdę ładnej cery, lekko suchej lub odwodnionej. Maseczka pachnie pięknie winogronem. A jak z działaniem? Tak jak przy poprzednich wersjach widzimy dokładne oczyszczenie, rozjaśnienie cery. Cera również została bardzo przyjemnie nawilżona, nie pojawiły się żadne podrażnienia. Moja mama jakichkolwiek maseczek używała dosłownie kilka razy. Ta na prawdę przypadła jej do gustu, myślę że skusi się na nią raz na jakiś czas.

No to jak widzicie maseczki bardzo przypadły Nam do gustu. Niemalże same ochy i achy. Pewnie zastanawiacie się, czy są jakieś minusy.

A no jest, jeden mały minus.
Maseczki odrobinę ciężko się zmywają, niestety proponuję na początek zrobić sobie maseczkę, zmyć ją, a później sprzątać łazienkę :D
My wybrudziłyśmy umywalkę, lustro i płytki, oczywiście zabrudzenia te schodzą bez problemu.

Myślę, że ten mały minus to niewielki problem i skusicie się na przetestowanie tych maseczek bo na prawdę warto.

Znacie już te maseczki? Jeśli tak, chętnie dowiem się jak u Was się sprawdziły :*
Piszcie w komentarzach :*

Buziaki!!!
Pozytywna28