Książka o jelitach, trochę francuskich koronek, fotografii i Instagrama - czyli nowości książkowe

Wpadłam w nowy nałóg jak śliwka w kompot. Przekopuję internety, profile instagramowe i lista "muszę przeczytać" zastraszająco rośnie. Uzależniłam się od książek i czytania. No bo wiecie czytanie jest fajne, czytanie jest seksi. No i nie bądź głupi, czytaj książki. Dzisiaj chcę Wam pokazać kilka nowości które niedawno trafiły w moje ręce.

Niestety prawda jest taka, że książki są stosunkowo drogie. Dlatego jak wariatka czatuję cały czas na promocje, zniżki, czy wyprzedaże. Bo czasami można trafić naprawdę świetne oferty. No i oczywiście Biedronka cały czas zaskakuje nas swoim asortymentem i możemy znaleźć tam w fantastycznych cena książki które są aktualnie na topie, nowości, a nie jakieś starocie sprzed lat które już dawno wszyscy czytali. No dobrze, przejdźmy do konkretów.

"Make photography easier" autorstwa Kasi Tusk. Jako naczelna fanka Kasi, jej stylu, bloga, stylu bycia musiałam koniecznie mieć tę książkę. No i jak kojarzycie fotografia też była jednym z epizodów w moim życiu, ale też jako blogerka staram się aby pokazywane Wam treści były przyjemne dla oka. Na pewno za jakiś czas dam Wam znać co o niej sądzę.
Udało mi się ją upolować na małej promocji w Empik za ok. 25zł

"Metaboliczne IQ - twój kod do zdrowia" Agnieszka Pająk - postanowiłam zadbać ostatnio o swoje zdrowie pod względem odżywiania. Uwielbiam jeść, ale jedzenie przestało uwielbiać mnie. Czułam się kiepsko, ciężko, brzuch wiecznie jak balon, a ja cały czas głodna. Warto poczytać, poznać różne opcje, potrzeby swojego organizmu. Zdradzę Wam że wprowadziłam już kilka zmian i wskazówek, które znalazłam w książce, czy też w dokumencie pt. "What the health?" i czuję zdecydowanie ogromną poprawę. Jeśli jesteście ciekawe książki, to dajcie znać w komentarzach a napiszę Wam post-recenzję na jej temat. Książkę upolowałam w Biedronce za ok.25zł

"Pokaż swój styl" Aimee Song - podobno must have każdej blogerki, influencerki, instagramerki. Znajdziemy mnóstwo zwolenników tej książki jaki i jej przeciwników. Jedni kochają, jedni nienawidzą. Tak jak pisałam część osób twierdzi, że to pozycja którą trzeba mieć, jednak można też spotkać się z recenzjami, że książka jest tylko ładna, ale tak na prawdę nie wiele wnosi do insta życia, nie ma w niej nic odkrywczego. Przeczytam i na pewno dam Wam znać co o niej sądzę. Na szczęście udało mi się upolować ją za zaledwie 15-16zł na stronie www.znak.com.pl.

"Francuzki noszą koronki. Jak kupować, dobierać i nosić bieliznę we francuskim stylu." Kathryn Kemp - Griffin - nie da się ukryć, że mam jakiegoś fisia na punkcie paryskiego stylu/szyku. Uwielbiam podejście Francuzek do mody, stylu bycia. Podoba mi się ich nonszalancja, klasa, niewymuszona elegancja. Niby nie robią nic, a zawsze są idealne, ale bez dopięcia na ostatni guzik i sztywniarstwa. Zdecydowanie to podejście którego chcę się nauczyć. A co do tematu bielizny, to prawda jest taka że uwielbiam bieliznę. Uwielbiam piękne kroje, koronki, ale jak pewnie większość  nas nadal jestem trochę "team bawełniane gacie". Czas to zmienić, bo jak to pisze na blogu Ania: Życie jest za krótkie na bawełniane gacie. 
A Francuzki w tym temacie to mistrzynie od których możemy się wiele nauczyć. Zobaczymy jak będzie z tą książką. To co, recenzja za jakiś czas?
Książka tak jak poprzedniczka, upolowana za ok. 12zł na www.znak.com.pl

"Food Pharmacy. Opowieść o jelitach i dobrych bakteriach zalecana wszystkim, którzy chcą trafić przez żołądek do... zdrowego życia. Tej książki nie da się przedawkować!" Nina Nertby Aurell & Mia Clase - kolejna propozycja o zdrowym odżywianiu. Nie da się ukryć, że temat bardzo mnie zaintrygował, a pozycja ta przewijała się na wielu blogach czy kontach na Instagram. Wiele pozytywnych opinii na jej temat mnie skusiło i to, że natrafiłam na nią w Biedronce. Zdecydowanie to był impuls i musiałam ją mieć. Kosztowała zaledwie 28zł, ale wiem że dzięki niej dowiem się wielu ciekawych rzeczy, a moje zdrowie mi za to podziękuje. Jeśli będziecie ciekawe to dajcie znać, a na pewno napiszę o niej kilka zadań na blogu czy warto się nią zainteresować. Bo moje zachwyty to narazie tylko pierwsze wrażenie po przekartkowaniu.

Na chwilę obecną to tyle moich nowości, obawiam się jednak że za chwilę pojawią się kolejne. Jak jesteście ciekawi co tam się u mnie pojawi śledźcie mnie na Instagram, tam wrzucam wszystko na bieżąco www.instagram.com/pozytywna28.
Koniecznie dajcie znać co obecnie czytacie, jakie nowości wpadły na wasze półki. A jeśli znacie którąś z moich książek, chętnie poznam Waszą opinię na jej temat.

Buziaki!!!
Pozytywna28