Last month - january 2020

No i kolejny miesiąc za nami. Nie mam pojęcia kiedy minął styczeń, pierwszy miesiąc 2020 roku. Był trochę szalony, sporo się wydarzyło, ale na szczęście same pozytywne rzeczy. Miejmy nadzieję, że będzie tak dalej. Jednym z sukcesów tego miesiąca był powrót do blogowania. Może to jeszcze nie jest taki poziom jaki chciałabym osiągnąć, ale małymi krokami do celu. To co, czas na zdjęcia?
Dajcie znać w komentarzach jak Wam minął styczeń. 
Mam jeszcze do Was pytanie czysto techniczne. Lubicie jak wrzucam pojedyncze zdjęcia, czy wolelibyście kolaże? Napiszcie w komentarzach. 

Buziaki!!!
Pozytywna28

Post z recenzją nowej serii kosmetyków Laboratorium Ava Bio Rokitnik już możecie znaleźć na blogu

Kolejna rzecz z listy odhaczona, czyli czarny miś Bonprix

Uprzedzę Wasze pytania, body pochodzi z Lidla

Wiosenne ombre zimą? Dlaczego nie.

W styczniu zdecydowanie wrosłam w czarne stylizacje

W styczniu testowałam nową serię kosmetyków Tołpa hydrativ. Fantastyczne produkty dla suchej i odwodnionej skóry

Czerwień idealna

Delikatne przełamanie czarnej stylizacji musztardowym swetrem