Jestem alergikiem od lat, a okres wiosenny jest dla mnie ciężki. Moja skóra wtedy jest bardzo podrażniona, przesuszona, czasami pojawia się wysypka. Trudno mi wtedy dobrać krem, a nawet często moje pewniki i ulubieńcy w tym czasie nie dają rady.
Szukałam czegoś co ukoi podrażnienie, nawilży, ale przy okazji nie będzie wzmagał pojawiającej się wysypki.
Gdy trafiłam w ostatnim boxie od Pure Beauty na ten krem wiedziałam, że muszę go przetestować, że to może być coś co fantastycznie się u mnie sprawdzi.
No i nie myliłam się.
Krem ma bardzo bogatą formułę, ale fantastycznie się wchłania. Pięknie nawilża, koi i regeneruje skórę.
Czuć niesamowita ulgę po nałożeniu go na twarz, czy też pod oczy i na powieki.
Jeśli szukacie też czegoś co sprawdzi się pod makijaż, to ten krem jest idealny.
Na zdjęciach poniżej możecie znaleść obietnice producenta i informację o składzie.
Podsumowując, jestem niesamowicie zadowolona z tego kremu. To jest obecnie mój numer jeden w tym okresie zaognienie alergii. Krem jest bardzo łatwo dostępnym a aptekach i ma bardzo atrakcyjną cenę, więc tym bardziej polecam. Ja już powoli przymierzam się do zakupu drugiego opakowania.
Podsumowując, jestem niesamowicie zadowolona z tego kremu. To jest obecnie mój numer jeden w tym okresie zaognienie alergii. Krem jest bardzo łatwo dostępnym a aptekach i ma bardzo atrakcyjną cenę, więc tym bardziej polecam. Ja już powoli przymierzam się do zakupu drugiego opakowania.
Buziaki!!!
Agata - Pozytywna28
Post powstał we współpracy z Pure Beauty.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz