Moja kosmetyczna miłość - Przegląd ukochanych szminek

Może nie maluję się zbyt spektakularnie. W codziennym makijażu stawiam na minimalizm. 

Odrobina BB kremu, korektor pod oczy, puder, róż, maskara, ale kolor na ustach to jest to.

Uwielbiam intensywne czerwienie i fuksje. Nie lubię szminek w kolorze nude i różowych, bo wyglądam w nich źle. 

Moim rewelacyjnym odkryciem jest szminka z Rimmela Kate w kolorze 103. W niej wyglądam o dziwo dobrze, ale i tak najlepiej czuję się w mocniejszym kolorze.

Dzisiaj przygotowałam dla Was przegląd moich mocnych szminek.

Od niedawna zaczęłam używać ich do codziennego makijażu, wcześniej używałam tylko tintów.

Rimmel Colour Show 230 Red Fever

 To moja ulubiona czerwona szminka. Bardzo trwała i ma piękny zapach. 

Avon Fuchsia Fever

Więcej o tej szmince przeczytacie TUTAJ [KLIK]

Essence 03 Dare to wear

To wersja półmatowa. Piękny kolor, trudny do określenia. Pomimo, że w sztyfcie jest czerwony, po nałożeniu na usta przebijają się różowe tony.

Essence Stay Matt Lip Cream 02 Smooth Berry

Tutaj mamy pomadkę w płynie o półmatowym wykończeniu. Tutaj kolor również ciężki do określenia. W opakowaniu wydaje się bardziej różowa, zaś na moich ustach wydobywają się z niej czerwone tony.

Wibo Eliksir 08

 

Świetnie nawilżająca i miękka pomadka. Co mnie zdziwiło jest bardzo trwała, bo pomimo, ze ta warstwa nawilżająca znika kolor pozostaje.

Bourjois Color Boost 01 Red Sunrise

Bardzo miękka, sunie po ustach bez problemu. Śliczny kolor. świetnie nawilża. Rewelacja.

O to moje wszystkie szminki w intensywnych kolorach.

To był tylko przegląd, ale planuję zrobić dla Was osobne posty o każdej z nich. Pokazać kolor na ustach, dokładniej je zrecenzować i przetestować ich trwałość.

Pytanie do was:

O której z nich chcecie przeczytać jako pierwszej?

Odpowiedzi zamieszczajcie w komentarzach. 

Buziaki!!!

Pozytywna28