Plusem nowego planu jest wolny piątek, czyli więcej czasu na bloga.
Dzisiaj post bardzo leniwy, tak jak leniwy jest mój dzień. Lubicie takie posty na luzie, gdzie Wam coś pokazuję, o czymś "pogadam"?
A wiec przejdźmy do zdjęć.
Nadrabiam zaległości i tworzę dla Was posty. Moja taktyka, to planowanie postów w ciągu tygodnia, a przygotowuję je w weekend gdy wracam do domu rodzinnego.
Moi pomocnicy przy planowaniu postów i nie tylko. Nie wyobrażam sobie życia bez tego zeszytu i mojego kochanego kalendarza.
Podczas pracy nie może zabraknąć muzyki, która u mnie stymuluje kreatywność. Piosenka przypadkowo usłyszana na Spotify. Jest świetna.
Sobota to też idealny dzień na ogarnięcie pazurków. Moje wymagają już skrócenia i nowego malowania. A jak krótsze paznokcie to i kolor ciemniejszy.
Kilka słów o filmie "Spódnice w górę!". Chciałam iść na niego do kina, ale zanim się zorientowałam to było już po fakcie. Szukałam go i szukałam, tak mocno oczarował mnie jego zwiastun. Gdy tylko znalazłam go jako dodatek do gazety Gala, zakupiłam niemal bez zastanowienia. No i niestety trochę się zawiodłam. Film niby zabawny, ale ma spore zabarwienie erotyczne w bardzo wulgarny sposób, słownictwo też bardzo "mocne". Może to wina polskiego tłumaczenia, ale niestety jestem zawiedziona. Podobno to "Sex w wielkim mieście", "Gotowe na wszystko" i "Bridget Jones" w jednym filmie. No jak dla mnie to trochę za mocne słowa. Gdyby trochę załagodzić różne sceny i ograniczyć mocne słownictwo. byłby całkiem dobry. Moja ocena to jakieś 4/10.
Korzystając z pięknego weekendu trzeba poczytać. Dowiedzieć się co tam piszczy w modzie i trochę dokształcić się i ukulturalnić. A na przekąskę Magic Stars upolowane przez siostrę w Biedronce.
Przysmak dnia dzisiejszego. Sałatka z tortellini. Jak chcecie to mogę zrobić Wam wpis z przepisem na nią, bo jest cudowna.
A co robi Lulu, która nie widzi mnie od niedzieli do piątku? Cieszy się gdy wracam, przynosi piłkę i czas na zabawę.
Mam nadzieję, że podobają Wam się takie lekkie i leniwe wpisy. Trochę lifestylu musi być.
Buziaki!!!
Pozytywna28
Zaraziłaś mnie piosenką :D
OdpowiedzUsuńPiesek przesłodki! A piosenkę zaraz wysłucham :)
OdpowiedzUsuńfajne sa takie posty :) swietny kalendarz :P
OdpowiedzUsuńTaka taktyka z planowaniem wpisów się sprawdza :))))) wtedy wiesz kiedy co i jak :) no i panuje stały kontakt z czytelnikami :)
OdpowiedzUsuńMuszę znowu kupić sobie tą odżywkę i zacząć ją używać ; )
OdpowiedzUsuńU mnie nowa notka, zapraszam ; )