10/10/2015
Ulubieńcy kosmetyczni - sierpień/wrzesień
Tak jak wcześniej planowałam ulubieńcy kosmetyczni i fajne rzeczy będą pojawiały się na blogu zamiennie. Tym razem nadszedł czas na podsumowanie moich kilku hitów z dziedziny kosmetyków. Trochę pielęgnacji i kolorówka, rzeczy które podbiły moje serce w sierpniu i wrześniu. Przepraszam Was za taką długą przerwę na blogu, mam nadzieję, że od teraz wpisy będą pojawiały się już regularnie.
1. Farmona Nivelazione Drenujący peeling antycellulitowy do mycia ciała - na prawdę świetny produkt. Jeżeli szukacie porządnego zdzieraka, to ten produkt przypadnie wam do gustu. Ma dosyć duże i ostre drobinki peelingujące. Czy ma jakieś właściwości antycellulitowe? Wydaje mi się, że przy regularnym stosowaniu widać zmianę. Skóra jest bardziej jędrna i napięta. Koszt produktu, to zaledwie ok. 10zł
2. Soraya Serum do ciała Antycellulit i wyszczuplanie - nie byłam do końca przekonana co do tego produktu. Jednak okazał się na prawdę bardzo dobry. Fajnie nawilża i napina skórę, a dodatkowo idealnie sprawdzał się latem w upalne wieczory, bo ma właściwości mocno chłodzące. Skóra po nim była nawilżona, bardziej napięta i jędrna.
3. Soraya Multifunkcyjny CC krem upiększający 10w1 - po nazwie widać, że producent obiecuje wręcz cuda na patyku. Podchodziłam do tego produktu bardzo ostrożnie i obserwowałam jak działa na moją cerę. Okazał się strzałem w 10. Jest bardzo lekki, nawilża, całkiem nieźle kryje. Latem w 100% zastąpił mi podkład. Nie zauważyłam żadnego problemu z zapychaniem, a moja skóra ma do tego bardzo duże skłonności. Nawilżał i wygładzał skórę, nie powodował świecenia. Latem nawet przy wysokich temperaturach utrzymywał się na buzi cały dzień.
4. Lovely Nude eye pencile - cielista kredka do oczu, to był na prawdę bardzo dobry zakup. Pięknie rozświetla i otwiera oko. Jest miękka i bardzo dobrze napigmentowana. Utrzymuje się u mnie bez problemu ok. 8h.
5. MIYO Cień do powiek no.07 Chocolate - przypomniałam sobie o jego istnieniu i postanowiłam zmalować lekkie smoke eyes, zakochałam się w nim na nowo. Pigmentacja jest bardzo dobra, ładnie się blenduje i rozciera na powiece, nie zauważyłam aby się osypywał. No i bez problemu utrzymuje się na powiece kilka godzin, a przy pomocy bazy przetrwa na pewno cały dzień. Testowałam go latem w ok. 40 stopniowym upale i bez problemu utrzymywał się na powiekach.
6. Catrice Longlasting Lip Pencil 070 I Got You Babe!, 7. Essence Longlasting Lipstick 13 Love Me - duet który męczyłam przez cały sierpień i wrzesień, pięknie ożywiał cerę, idealnie nadawał się na dzień. Konturówka bardzo długo się utrzymuje, lekko przesusza usta, jednak całą sytuację ratuje szminka która wg mnie lekko je nawilżała. Połączenie tych dwóch produktów na ustach bez problemu utrzymywało się ok. 5h., po tym czasie pomadka się zjadała, ale kolor na ustach pozostawał za sprawą konturówki. Zdecydowany ulubieniec sierpnia i września.
A jacy byli Wasi ulubieńcy minionych 2 miesięcy? ;) A jeśli znacie produkty które ja polubiłam chętnie poznam Waszą opinię na ich temat.
Buziaki!!!
Pozytywna28
AUTOR:
Okiem Pozytywnej28
Fajne kolorki pomadki i konturówki.
OdpowiedzUsuńJedynie co znam z Twoich ulubieńców to konturówka z essence :)
OdpowiedzUsuńMnie nieco odpycha to chłodzące działanie żeli ujędrniających. Ostatnio jak się posmarowałam, to musiałam się zawinąć w koc i schować pod kołdrę, a i tak się trzęsłam :(
OdpowiedzUsuńrównież używałam tego serum do ciała z soray :)
OdpowiedzUsuńi również byłam mega zadowolona :D
http://swiatwedlugkaro.blogspot.com/
Lubię kredkę z Catrice, chociaż używam tylko tej do brwi :) Szminki z Essense też sobie chwalę ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Kolor pomadki jest zachęcający :))
OdpowiedzUsuńTeż mam tą pomadkę z Essence ale w innym kolorze. Lubię ją, a reszty produktów nie znam ;-)
OdpowiedzUsuń