Pastelami zaklinam pogodę

Wiosno, ach to Ty. Właściwie wiosna u Nas tylko kalendarzowa, temperatura nie zachwyca. 

Koniec, ja postanowiłam odczarować tę pogodę. Mam nadzieję, że mi się uda. 

Jasne kolory, pastele wydawały się nie dla mnie. W szczególności nie czułam białych spodni, dzisiaj chyba jednak się przekonałam. Ba, tak się zakochałam w tej stylizacji, że będzie moją ulubioną i na pewno odtworzę ja jeszcze nie raz. 

Mam nadzieję, że nie macie mnie jeszcze dosyć w paskach, bo będzie ich dużo, bardzo dużo. Myślę, że spokojnie możemy już je nazywać moim znakiem rozpoznawczym. W tajemnicy mogę Wam zdradzić, że ostatnio kupiłam 3 nowe bluzki i pewnie nikogo nie zdziwi, że wszystkie są w paski. 

Było o spodniach i o koszulce, nie mogę zapomnieć o butach. Pierwsze w szafie mokasyny. Kiedyś bardziej kojarzyły mi się z butami dla troszkę starszych pań, gdy tylko znalazłam te wiedziałam, że muszą być moje. 

Bardzo wygodne, cudownie prezentują się na nodze. Pasują do białych spodni, czarnych i do zwykłych jeansów. Myślę, że fantastycznie będę też prezentować się do sukienki. Drogie Panie, jesli szukacie fajnych bucików na wiosnę, to polecam z całego serducha. 

Na koniec chcę Was przeprosić za szaloną ilość zdjęć, ale mam nadzieję że będą Wam sie podobać tak samo jak i mi. 

Buziaki!!!

Pozytywna28

Co mam na sobie:

Bomberka - F&F

Koszulka - House

Spodnie - "Centrum chińskie" 

Okulary - Sinsay

Zegarek - www.dresslily.com <KLIK>

Buty - Booho Instagram <KLIK> / Booho Facebook <KLIK>