Pielęgnacja bardzo cienkiej skóry wokół oczu jest niezwykle ważna. Jednak też bardzo problematyczna. Musimy uważać, aby kremy nie wywoływały podrażnienie, żeby nie były też zbyt ciężkie, ale jednak też żeby działały. Dzisiaj mam dla Was recenzję kremu pod oczy Gładka Skóra 30+ Tołpa Specjalist. Mimo, że nadal bliżej mi jednak 20 niż 30 zużyłam już całe opakowanie i mogę podzielić się z Wami moją opinią na jego temat.
Zacznijmy od tego, że moja skóra bardzo często jest mocno odwodniona, brakuje jej jędrności, nawilżenia, co za tym idzie mam bardzo duże skłonności do zmarszczek. Tak Kochani, mam 23lata i zmarszczki, taki urok mojej bardzo delikatnej skóry. Przez dłuższy czas prawie wcale nie używałam kremów pod oczy bo wszystkie produkty typu Ziaja, Rival de Loop były kiepskie, nie przynosiły efektów, wiec olałam sprawę.
Jednak zauważyłam, że moja okolica oka jest bardzo mocno przesuszona, pomarszczona, a każdy kosmetyk nałożony bardzo brzydko wygląda. Skóra i całe spojrzenie wyglądało na wiecznie zmęczone.
Takim to oto sposobem postanowiłam sięgnąć po coś lepszego co za tym idzie troszeczkę droższego niż krem za 5-10zł. Bardzo duże wrażenie zrobiła na mnie Tołpa i postanowiłam się jej przyjrzeć pod względem kremów pod oczy. To był strzał w 10.
Poniżej znajdziecie zdjęcia ze wszystkimi informacjami zamieszczonymi na opakowaniu.
Przy kremach pod oczy bardzo lubię produkty w tubkach. To idealne rozwiązanie dla posiadaczek długich paznokci, ale też jest bardziej higienicznie. Tubka jest bardzo miękka, wiec bez problemu jesteśmy wstanie zużyć produkt do końca bez konieczności rozcinania tubki gdzie jest jeszcze połowa kremu w opakowaniu.
Tak jak obiecuje producent, krem jest niezwykle delikatny i przyjazny dla skóry. Nigdy nie wywołał u mnie żadnego podrażnienia, a nawet śmiało mogę stwierdzić, że wielokrotnie uratował mi życie.
Jak wiecie jestem turbo alergikiem, jednak nigdy nie uczulił mnie żaden kosmetyk. Alergie wywołują u mnie pyłki, kontakt z drzewem (wystarczy wyjście na spacer do nieodpowiedniego dla mnie lasu), grzyby itd. Alergia u mnie zawsze objawia się opuchlizną na twarzy i powiekach, drobną wysypką/pęcherzykami. Po wszystkim zawsze wystąpienie zrogowacenie naskórka i intensywne złuszczenie. Dzięki używaniu tego produktu uniknęłam tego nieprzyjemnego procesu. Bez problemu mogłam nałożyć go na spuchnięte i podrażnione powieki, a on łagodził i wyciszał ten stan. Dla mnie rewelacja.
Co do samego nawilżenia i zmarszczek?
Szczerze to byłam w szoku, ale dzięki niemu moje zmarszczki uległy dużemu spłyceniu. Spojrzenie jest bardziej świeże, zdrowe, pełne blasku. Produkty typu korektor czy cienie nie rolują się już i nie wyglądają ciężko.
Kiedyś myślałam, że kremy pod oczy są tylko dla starszych kobiet. Byłam bardzo głupia.
Dziewczyny, nawet gdy jesteście młode dbajcie o skórę pod oczami. Nie namawiam Was do kupowania kremów na zmarszczki, a do nawilżanie tej okolicy lekkimi kremami. Nigdy nie kierujcie się wiekiem na opakowaniu kosmetyku. Kupujcie produkty, które będą odpowiadały wymaganiom Waszej skóry. Wiek to tylko chwyt marketingowy.
Używacie regularnie kremów pod oczy czy traktujecie ten element pielęgnacji po macoszemu? Jeśli macie do polecenia jakiś swoich ulubieńców z tej kategorii to koniecznie dajcie znać w komentarzach❤
Buziaki!!!
Pozytywna28
Zawsze sobie obiecuję, ilekroć jestem w drogerii że wreszcie wypróbuję. Póki co, pozostaje w fazie planów :)
OdpowiedzUsuńJa na początku stycznia skończyłam 23 lata i mój tata stwierdził, że najwyższy czas zacząć używać kremu pod oczy xD Ja od dłuższego czasu używam kremu z Vianka, ale to bardziej tak zapobiegawczo, bo mam cerę mieszaną i nie zauważyłam jeszcze żadnych zmarszczek :)
OdpowiedzUsuńJa w sumie nigdy nie patrze na wiek podany na opakowaniu ;) Ale też ostatnio sięgam często po kosmetyki naturalne, a one raczej są dedykowane do konkretnego problemu, a nie - do wieku.
OdpowiedzUsuńJa używam jedynie żelowych płatków <3
OdpowiedzUsuńNie używam, produktu nie znam ale Tołpę lubię :)
OdpowiedzUsuńJa wlasnie mam problem z pielegnacja okolic oczu, bo co tu kryc u mnie od zawsze wygladala ona tak samo (juz jako maly dzieciak mialam pod oczami minimalne zmarszczki). W tym roku jednak postanowilam sie wziac w garsc i systematycznie siegac po kremy. Dobrze zatem wiedziec, ze ten jest juz sprawdzony ;)
OdpowiedzUsuńJeszcze nie miałam przyjemności mieć tych kosmetyków
OdpowiedzUsuń~~~~~~ Zapraszam do siebie ~~~~~~
Miłej niedzieli, xx Bambi
Wiek na opakowaniach to już przeżytek ale niektóre firmy wciąż się tego trzymają.. chodzi chyba głównie o grupę docelową która szuka kosmetyków właśnie po liczbie lat w dowodzie osobistym.. a to bardzo błędne ;-) Zaciekawiłaś mnie kremikiem.. mam już coś na oku (kawowy ze 100% Pure) ale o tym będę pamiętać ;-)
OdpowiedzUsuńmuszę polecić go przyjaciółce bo też jest takim alergikiem :)
OdpowiedzUsuń