Ochrona przed słońcem - Ava Laboratorium Krem pielęgnacyjny i ochronny z filtrem SPF 50

Muszę Wam się do czegoś przyznać. Wstyd ogromny jako, że uważam się między innymi za blogerkę z branży beauty, ale dzisiaj na celownik bierzemy mój pierwszy krem z filtrem do twarzy. Tak, dobrze czytacie. Wstyd i totalny brak myślenia, ale do pewnych rzeczy się dorasta i ja właśnie dorosłam.
Mimo, że już od dawna używam kremu BB Missha Perfect Cover z bardzo wysokim filtrem jakoś zupełnie nie po drodze było mi z filtrem w kremie. Jako posiadaczka dosyć jasnej skóry i kapryśnie reagującej na mocne słońce powinnam używać go już od dawna. Co prawda rok temu skusiłam się na krem z filtrem od Isany ale wydawał mi się za tłusty i za ciężki dla mojej skóry, czułam że makijaż na nim zjedzie.
W tym roku zrobiłam nowe podejście do tematu. Na oku miałam filtr od Lirene, który poleca Agata z bloga www.hellojzaboutbeauty.pl <KLIK>, ale dzięki uprzejmości Ava Laboratorium <KLIK> od dłuższego czasu używam Krem pielęgnacyjny i ochronny z filtrem SPF 50 <KLIK>.

KREM PIELĘGNACYJNY I OCHRONNY Krem z filtrem SPF 50 <KLIK> 

"Ava krem extra nawilżający dzięki zawartości wysokich filtrów UVA i UVB (SPF 50) zapewnia bardzo silną ochronę przed promieniowaniem słonecznym. Składniki aktywne zawarte w kremie Ava doskonale nawilżają skórę, łagodzą podrażnienia i zapobiegają jej przedwczesnemu starzeniu. Mimo wysokiego filtru, krem nie bieli skóry i szybko się wchłania, przez co doskonale nadaje się również do nakładania pod makijaż. Krem Ava extra nawilżający głęboko nawilża i regeneruje skórę, a przy tym skutecznie chroni przed negatywnymi skutkami promieniowania słonecznego."

INCI: Aqua, Diethyloamino Hydroxybenzol Hexyl Benzoate, Ethylhexyl Methoxycinnamate, Octocrylene, Di_C12-13 Alkyl Malate, Ethylhexyl Triazone, Isodecyl Neopentanoate, Polyglyceryl-6 Stearate, Glycerin, Diisopropyl Adipate, Ethylhexyl Salicylate, Methyl Methacrylate Crosspolymer, Proxylene Glycol, Butyrospermum Parkii Butter, Dimethicone, Tocopheryl Acetate, Lactitol, Xylitol, Centaurea Cyanus Flower Extract, Lauryl Alcohol, Polyglyceryl-6 Behenate, Cetearyl Alcohol, Glyceryl Stearate, Phenoxyethanol, Triethanolamine, Xanthan Gum, Acrylates/C10-30 Alkyl Acrylate Crosspolymer, Disodium EDTA, Ethylhexylglycerin, Ethylhexanol.

Powyżej, zamieściłam Wam skład kremu. Na moje oko jest całkiem dobry, chociaż nie jestem znawcą w tej materii. Na pewno, nie podrażnił mojej skóry, nie spowodował pogorszenia jej stanu, nie pojawiły się wypryski czy zapchania, a wręcz przeciwnie. Moja skóra poprawiła swój stan, ale to dlatego, że jest chroniona przez promieniami słonecznymi. Konsystencja kremu jak na filtr jest dosyć lekka. Co prawda pozostawia delikatnie tłustawy film na skórze, ale w żaden sposób nie utrudnia to aplikacji makijażu, czy to bb kremu czy podkładu mineralnego. Nałożony solo również ładnie wygląda na twarzy, bo nie błyszczy się mocno. A co do ochrony? Zdecydowanie jest bardzo skuteczny, bo ochronił moją twarz przed silnym słońcem podczas wycieczek rowerowych.

Na dzień dzisiejszy jestem pewna, że kremu z filtrem nigdy więcej nie zabraknie w mojej kosmetyczce, bo ochrona skóry przed szkodliwymi promieniowaniami jest niezwykle ważna dla jej zdrowia i wyglądu.

Dajcie znać w komentarzach jakiego kremu filtrem obecnie używacie. Jeśli pomijacie ten etap w swojej pielęgnacji to koniecznie nadróbcie zaległości. 

Buziaki!!!

Pozytywna28