Zacznijmy od tego, że produkt dwufazowy oznacza, że mamy do czynienia z czymś cięższym i lżejszym. Bałam się, że formuła będzie ciężka, lekko tłusta i obciążająca dla włosów. Dodatkowo mamy też bardzo drobne drobinki, błyszczący pył co dodatkowo mogłoby obciążyć włosy.
Produkt po wstrząśnięciu bardzo łatwo się łączy. Atomizer rozpyla bardzo delikatną mgiełkę. Włosy po użyciu go są niesamowicie miękkie, gładkie i lśniące, a do tego cudownie pachną. Nie ma mowy o obciążeniu, chyba że przesadzimy z ilością podczas nakładania. Nie zauważyłam na włosach typowego brokatu, ale zdecydowanie bardziej lśnią i pojawia się efekt tafli. Jestem totalnie oczarowana.
Na zdjęciu poniżej znajdziecie opis producenta i skład produktu.
Jestem bardzo ciekawa co sądzicie o tego typu produktach, a jeśli stosowałyście ten konkretny to bardzo chętnie poznam Waszą opinie na jego temat.
Buziaki!!!
Agata - Pozytywna28
Post powstał we współpracy z Pure Beauty.
Bardzo go lubię :D
OdpowiedzUsuń