Czy słyszałyście kiedyś o cykloczułej pielęgnacji twarzy? Ja muszę przyznać pierwszy raz spotkałam się z tym zagadnieniem podczas kontaktu z tym kremem od Hagi, który znalazłam w ostatnim boxie Pure Beauty. O co chodzi i czy to działa?
Zacznijmy od tego, że według Hagi skóra kobiety podczas cyklu zmienia swoje potrzeby i aby im sprosta potrzeba 3 kremów, które sprostają jej wymaganiom. W ostatnim boxie znalazłam kem numer 2, który idealnie sprawdza się w środku cyklu, w fazie folikularnej, gdy skóra potrzebuje nawilżenia.
Zaczynając od czysto technicznych spraw to mamy do czynienia z opakowaniem airless i przepiękną grafiką na opakowaniu.
A co z zawartością? Mamy tutaj w składzie witaminę A, B8, H, E, synbiotyk Ecoskin, beta glukan, ekstrakt z kasztanowca, ekstrakt z białych kwiatów stokrotki, jaśminu i róży oraz olej z róży rdzawej.
W fazie folikularnej skóra kobiety jest bardzo promienna, lepiej utrzymuje nawilżenie, jest bardziej jędrna, a pory wydają się mniejsze. Krem ten ma za zadanie wspierać ją w tym stanie, jeszcze mocniej nawilżać, ujędrniać, regenerować i pobudzać do działania.
Krem jest bardzo treściwy i gęsty, ale nie za ciężki czy tłusty. Bardzo ładnie i szybko się wchłania. Faktycznie nawilża i daje takiego dodatkowego kopniaka skórze i swietnie sprawdził się u mnie podczas dedykowanej fazy cyklu.
Na zdjęciach poniżej możecie znaleźć informacje od producenta i skład produktu.
Muszę przyznać, że jestem bardzo ciekawa pozostałych dwóch kremów z tej serii i z chęcią przetestowałabym całość aby sprawdzić czy faktycznie coś w tym jest. Kto wie, może skuszę się na pozostałe. Jednak tutaj stwierdzam, że akurat ta wersja jest zdecydowanie godna uwagi jeśli poszukujecie jakiegoś fajnego kremu. Fajnie działał i pomimo swojego bogatego składu nie spowodował u mnie żadnego zapchania.
Jeśli miałyście do czynienia z tą serią to chętnie poznam Waszą opinię na jej temat, a jeśli nie to dajcie znać co sądzicie z tak dopasowaną i zaawansowaną pielęgnacja zgodną z cyklem u kobiety.
Buziaki!!!
Agata - Pozytywna28
Post powstał we współpracy z Pure Beauty.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz