9/04/2014

InstaMix Sierpień 2014

Postanowiłam, że co miesiąc będzie pojawiał się taki post podsumowujący. 
Osobiście bardzo lubię takie posty u innych blogerek.

Co u mnie się działo?
Malowałam paznokcie, robiłam dla Was outfity, obcięłam włosy, itd.

No to zdjęcia.

 Mały Leon, który po czasie okazał się Lusią

 Czerwone szpony, nauczyłam się nosić czerwony lakier.

 Pierwsze smoke eyes 

Piękne wrzosy w lesie, musiałam zrobić zdjęcie, bo zakochałam się we wrzosach.
 
 Kupiłam wreszcie bikini, jak przyszło to pogoda się troszkę zepsuła. Poczeka na następne wakacje.

 Bałam się, że będzie za krótka, ale daje rade.
Złoto, czerwień, czerń i odrobina bieli - połączenie idealne <3

Bawię się odrobinkę fotografią, i robiłam sesję koleżance.

 Później to ja byłam modelką.


 Kibicowałam siatkarzom. 
Jeśli jeszcze nie wiecie to jestem super kibicem, siatkówkę kocham od 2lat całym serduchem.

Takie tajemnicze, ale takie zdjęcie to już zaczyna być mała tradycja.

 Lusia, która była Leonem.

Takie maleństwo <3

Cudowne niebo pewnego upalnego sierpniowego wieczora.

Wspomnienie dzieciństwa, czyli stare resoraki.

 Debiut naszyjnika z H&M upolowanego za 2zł + czerwone paznokcie <3

Test wszystkich moich czerwonych lakierów, a tu jeden z nich.

 Lusia - Lusisinda <3

 Modelkuję znowu

 Było bardzo upalnie, a brzuch chyba do ćwiczeń :D 

 Od zaplecza
 Piękny naszyjnik, a miałam pewne wątpliwości do niego.

Niebieskie <3

Znowu czerwony <3

 Mój chłopak to zdolniacha, a ja byłam oczarowana tą "sesją".
 Udało się, trampki Slip on za 20zł :P

 Czerwieni ciąg dalszy...

Mała zabawa z siostrą, troszkę coś zapomniałyśmy o naszej Kociej Rodzince :D

 Mój mały sukces na insta + 50 obserwatorów na blogu <3
Dziękuję :*

 Musiałam mieć kalendarz, a ten wg mojego chłopaka bardzo do mnie pasuje :D

 Miętowy incydent :P
 To moja mantra na chwilę obecną, ale spokojnie nie tylko ciuchy mi w głowie :P

 Powaliło mnie to zdjęcie, nie poznałam na nim siebie :P

 Uwielbiam tą koszulkę :P

 Znowu złotko :P

 Białe szpony 

 Przepraszam za to samouwielbienie, ale te zdjęcia rzuciły mnie na kolana :P

Zmrużone oczy - czyli ślepa ja bez okularów :D

No i nie mam już włosów :D
Czuję się cudownie :P

No to chyba wszystko na dziś.

Lubicie takie posty, czy lepiej z nich zrezygnować? 
 
W planach mam mały remont bloga.

Buziaki!!!
Pozytywna28

7 komentarzy:

  1. Leon, który okazał się Lusią (albo Lusia, która miała być Leonem) jest fantastyczny!!!!!

    tuuuuuulić!

    OdpowiedzUsuń
  2. no uwielbiam Twoje szpony i Twoje stylizacje <3 no i Leon/Lusia <3

    OdpowiedzUsuń
  3. Kolejna osoba u której widzę wrzosy, musze jak najszybciej sobie go kupić albo jechać do lasu i zerwac ; )

    OdpowiedzUsuń
  4. Aww... uwielbiam malusie koty! ♥ :))
    PS. Świetny mix!

    OdpowiedzUsuń
  5. uwielbiam białe i czerwone paznokcie, ale nie mogę na takie kolory malować przez pracę :( małe koty są świetne, ale jeszcze lepsze są już odchowane :D świetnie wyglądasz :)

    OdpowiedzUsuń

Copyright © 2016 Okiem Pozytywnej28 , Blogger