6/28/2016

Gdzie moje piękne paznokcie? - recenzja Golden Rose Nail Expert Black Diamond Hardener i Golden Rose Gel Look Top Coat


Trochę potestowałam odżywkę Black Diamond Hardener od Golden Rose i Top Coat Gel Look wiec przyszedł czas na recenzję.
Jak wiecie odżywka w sieci cieszy się ogromną popularnością, a dodatkowo szukałam zastępstwa mojego ukochanego Top Coat z Delii.

Jesteście ciekawi co sądzę o tych produktach? Zapraszam do czytania.
__________________________________________________________________________________
Golden Rose Gel Look Top Coat - jak wiecie moją ogromną miłością był Top Coat Hybrid Gel Delia Cosmetics (KLIK), gdy się skończył postanowiłam zaryzykować i kupić coś innego. Czy to była dobra decyzja?
Niestety nie, koszt tego topu to ok. 11.
Producent obiecuje efekt żelowych paznokci, wysoki połysk i przedłużenie trwałości lakieru.

 No i z wszystkich obietnic zgadza się tylko wysoki połysk. Niestety top po ok 2 dniach zaczyna pękać po całości i tworzy tzw. pajęczynkę. Niestety bardzo uciążliwe i widoczne jest to na jasnych lakierach. No i trwałość zdecydowanie nie jest przedłużona. Lakier już drugiego dnia zaczyna odpryskiwać na końcach. Dodatkowo w moim egzemplarzu pędzelek okazała się krzywo ścięty i dosyć twardy, co powoduje że na paznokciach pojawiają się bardzo nieestetyczne smugi.
Niestety tym razem nie mogę polecić tego produktu Golden Rose.

Golden Rose Nail Expert Black Diamond Hardener - co do tej odżywki miałam ogromne nadzieje. Wiele dziewczyn było nią zachwyconych.
Jak wiecie od wielu lat używałam Diamentowej odżywki z Eveline, ale z racji formaldehydu postanowiłam ją odstawił, pomimo tego, że nic złego się nie działo.
Odżywka ta była polecana przez Ewe Red Lipstick Monster. Widząc efekty jakie uzyskała byłam pełna nadziei, że u mnie będzie równie świetnie działać.
Paznokcie skróciłam prawie całkowicie i postanowiłam dać im odżyć. No i niestety nie udało mi się uzyskać pięknych paznokci. Paznokcie cały czas się łamały i rozdwajały. Odżywka nie działała wcale.
Ja osobiście jestem na nie. Ale ale...
Nie skreślajmy jej całkowicie, bo akurat u mojej mamy efekty były na prawdę świetne.
Paznokcie były wzmocnione, utwardzone, nic nie pękało, nie łamało się. Nie było żadnego rozdwajania się. Moja mama jest nią zachwycona.


Jak widzicie ile osób tyle opinii.
Podsumowując, top coat to niewypał i raczej nikomu się nie sprawdzić. A co do odżywki, warto przetestować na własnych paznokciach, bo może okazać się bardzo fajna, ale też może okazać się bublem.

Ja nadal będę szukać dobrej odżywki dla siebie, a co do top coat to wracam do mojej miłości z Delii.


Jeśli macie jakieś odżywki lub top coat godne polecenia piszcie w komentarzach, chętnie przetestuję :*

No i chętnie poznam Waszą opinię na temat tych kosmetyków, jeśli miałyście z nimi do czynienia.


Buziaki!!!
Pozytywna28

5 komentarzy:

  1. Ta czarna odżywka z Golden Rose uratowała mojej mamie paznokcie :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Wykańczam moją z Essie, ale już niebawem trzeba będzie zacząć rozgladać się za czymś nowym.

    OdpowiedzUsuń
  3. Ja używam Diamond Strenght z Sally Hansen i jest bardzo fajna :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Szkoda, że odżywa się u Ciebie nie sprawdza kochana. U mnie działa idealnie i jestem bardzo zadowolona z niej. Nigdy nie używałam topu z Golden Rose, ale po twojej recenzji na pewno jej nie kupię :)
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  5. Testowałam wiele produktów, i zostaje wierna hybrydom. Pracuje na semilacach od roku, długo się trzymają i jakościowo super. A Ty miałaś styczność z hybrydami ? :)

    OdpowiedzUsuń

Copyright © 2016 Okiem Pozytywnej28 , Blogger