Wiele z nas boryka się z problemem rozszerzonych porów. Niestety i ja walczę z tą przypadłością.
Jakże denerwujące to jest gdy przebijają przez makijaż, często się zapychają, a skóra niestety wtedy nie wygląda dobrze. Jak z tym problemem walczyć? Dzisiaj powiem Wam kilka słów na temat kosmetyków ava-laboratorium.pl, które w bardzo fajny sposób wspomagają walkę z tym problemem.
Zacznijmy jednak o tego, że w walce z rozszerzonymi porami bardzo ważny jest odpowiedni dobór kosmetyków, które nie zapychają, stawiamy na dobre nawilżanie. Jednak czasami nadal to nie wszystko. Rozszerzone pory to moja zmora, staram się jak mogę z nimi walczyć ale nie jest łatwo. Przetestowałam już trochę kosmetyków, które miały je zwężać i niwelować. Jedne pomagały lepiej, drugie gorzej. Dzisiaj chcę Wam pokazać dwa obłędne produkty, które w widoczny sposób działają, na zwężenie porów, ale dodatkowo fantastycznie pielęgnują cerę.
PORE SOLUTIONS Skuteczny BIO PEELING zwężający pory z 5% kwasu fitowego i różą japońską pH = 3,5 <KLIK> - Na pierwszy ogień pójdzie bardzo nietypowy w formie złuszczający peeling do twarzy. Najczęściej spotykałam się z peelingami w bardziej kremowej formie, a ten ma raczej półpłynną konsystencję. Na ogromny plus też oceniam jego działanie. Zazwyczaj gdy miałam do czynienia z peelingami enzymatycznymi nakładanymi na noc, nie byłam zadowolona. Stwarzały wrażenie, że proces złuszczania został tylko lekko ruszony, pojawiały się suche skórki, a warstwa naskórka która tylko czekała na ten zabieg mocno się napinała i sprawiała wrażenie suchej.W przypadku tego produktu czuć działanie od razu, bo skóra lekko szczypie. Rano efekt jest fantastyczny. Czuć oczyszczenie, złuszczenie, odświeżenie i co ważne nawilżenie i regenerację.No i najważniejsze, widać że pory są lekko zmniejszone.
PORE SOLUTIONS Wygładzająca BIO MASKA zwężająca pory z glinką cocoa i różą japońską <KLIK> - Jako ogromna fanka masek do twarzy nie mogłam odmówić sobie tego cuda do przetestowania. Na początku myślałam, że to kolejna maska z typu tych czarnych z węglem. Myliłam się, bo jest to brązowa maska z glinką, na pewno dużo delikatniejsza dla skóry. Bardzo łatwo się nakłada i co bardzo ważne, łatwo się też zmywa. Co do działania, czuć że skóra jest oczyszczona, ale w żaden sposób nie czuć ściągnięcia, przesuszenia czy podrażnienia. Miałam wrażenie, że gdy coś się działo na mojej twarzy po użyciu tej maski odczuwałam ukojenie, wyciszenie. Czułam, że skóra jest oczyszczona, pory są widocznie zmniejszone, ale dodatkowo jest nawilżona i bardzo wygładzona. Jeśli macie problemy z rozszerzonymi porami, jakimiś krostkami, ale dodatkowo macie bardzo wrażliwą cenę to zdecydowanie będzie to genialny produkt dla Was.
Podsumowując, bardzo serdecznie polecam te produkty. Osobiście jestem nimi zachwycona i jestem pewna, że do nich wrócę. Jeśli macie wrażliwą skórę, bardziej dojrzałą już niż z młodzieńczymi zmianami to uważam, że powinnyście przetestować tę serię. Czuję, że będziecie tak samo zachwycona nimi tak samo jak ja.
Jeśli znacie te produkty to chętnie poznam Waszą opinię na ich temat. Dajcie znać jakie produkty polecacie w walce z rozszerzonymi porami.
Buziaki!!!
Pozytywna28
Lubię kosmetyki tej marki a moje pory zaczną niedługo mówić :D
OdpowiedzUsuńnie mam problemu za bardzo z rozszerzonymi porami, także nic nie polecę w tej kwestii :(
OdpowiedzUsuńZaciekawilas mnie tymi produktami. Rozszerzone pory to rowniez moja zmora
OdpowiedzUsuńmam bardzo rozszerozne pory, ale nie znam nic dobrego na nie ;D
OdpowiedzUsuńIle razy w tygodniu ją uzywałaś? Ja niedawno kupiłam i nic tam nie piszę ile razy można.
OdpowiedzUsuńDziała i to mega dobrze. A tu i też zabiegi kosmetyczne to dobry pomysł. Na stronie https://evospa.pl/pielegnacja-skory-po-mezoterapii-mikroiglowej coś więcej o tym poczytacie.
OdpowiedzUsuń