Bielenda Bakuchiol Regenerujący krem pod oczy przeciwzmarszczkowy / Pure Beauty

Alergia, przesilenie wiosenne i moja okolica oczu woła o ratunek. Potrzebuje ukojenia, nawilżenia ale w formie czegoś lekkiego. W ostatnim pudełku od Pure Beauty znalazłam przeciwzmarszczkowy, regenerujący krem pod oczy z bakuchiolem od Bielenda.

Muszę przyznać, że ja osobiście uwielbiam kremy właśnie w takim opakowaniu w tubce. Wygodnie mi się je aplikuje i zawsze odpowiada mi konsystencja kremów w takim opakowaniu. 

Tak też było i tym razem. Krem ma bardzo lekką konsystencję, ale bardzo fajne działanie. Daje uczucie niesamowitego ukojenia i nawilżenia. Jest bardzo lekki i szybko się wchłania. Nie zostawia tłustego i ciężkiego filmu pod okiem, ale nawilżającą powłoczkę. 

Co najważniejsze dla mnie nie migruje do oka. 

Nie nakładałam go rano, ale wydaje mi się, że da radę bo jest bardzo lekki i szybko się wchłania.

Co do jego właściwości przeciwzmarszczkowych to bardzo ciężko mi to ocenić. Z jednej strony fajnie nawilża, więc niweluje drobne zmarszczki, ale nie zrobi nam też pełnego liftingu okolicy oczu. Mimo wszystko jest to naprawdę świetny produkt.

Na ogromny plus jest jego niska cena i bardzo łatwa dostępność. 

Polecam serdecznie.

Na zdjęciach poniżej znajdziecie obietnice producenta i informacje o składzie.

Jeśli szukacie lekkiego kremu pod oko, który fajnie nawilża i koi to ja serdecznie Wam go polecam z czystym sumieniem. To już kolejny krem pod oczy od Bielendy z którym mam do czynienia i kolejna perełka godna uwagi. Jak dla mnie prawdziwa perełka.

Buziaki!!!

Agata - Pozytywna28

Post powstał we współpracy z Pure Beauty.