Ulubieńcy stycznia

Już 10 dni lutego za nami, ale dopiero teraz mam czas przygotować dla Was wpis o moich "ulubieńcach" stycznia. Nie są to jakieś niesamowite rzeczy, ale jakoś odznaczyły się w styczniu.
Wiec przejdźmy do konkretów.

Krem Ziaja Ulga dla skóry wrażliwej.
To krem który jakoś radzi sobie z moja problematyczna skórą. Świetnie łagodzi podrażnienia, nawilża fajnie i co najważniejsze nie zostawia tłustego filmu. Na prawdę dobry i tani produkt. Ale nadal szukam czegoś lepszego ;)
Doradźcie coś ;)

Róż do policzków Miss Sporty Ohh! Blushed again.. 2-tones w kolorze 002 Rose
Jak widzicie zużycie jest niewielkie, ale dlatego, że ten róż wygląda nieziemsko gdy wyrównam koloryt mojej skóry BB kremem. Piękny świeży kolor, taki bardzo dziewczęcy. Utrzymuje się dobrze.

Pomadka do ust z Neutrogeny. Jest bardzo fajna, ale gdy nasze usta są w opłakanym stanie nie uratuje ich tak jak Carmex. Ja stosuję ją zapobiegawczo. Plusem jest SPF 20. Była dodatkiem do kremu do rąk.

Matowy Top Coat z Wibo nr. 3. ślicznie wygląda w połączeniu z pastelowymi kolorami. Nieziemsko łączy się z biały, miętowym kolorem. Nie podoba mi się jego połączenie z ciemnymi lakierami, bo wygląda to bardzo pstrokato. Wg mnie lekko przedłuża żywotność lakieru. Zmywanie jest lekko problematyczne, ale nie tak jak przy zwykłym brokacie.

Pukka Pad 200. Co nadzwyczajnego może być w zeszycie/notatniku? A to, ze bardzo go lubię, bo jest ładny (jak każda kobieta zwracam uwagę na wygląd), świetnie wykonany, ma kieszonki na luźne kartki. Mój Pukka spełnia rolę notatnika. Spisuję tu pomysły na posty, Moje listy must have, ulubieńców i wiele innych rzeczy związanych z blogiem.

Elle Luty
Bardzo głośna na o tym wydaniu było na yt, Instagramie i blogach, a wiec skuszona Waszymi opiniami kupiłam i przepadłam. Piękne zdjęcia i świetne artykuły.

 Bransoletka Apart. Towarzyszy mi bez przerwy od świąt. Delikatna, ale ładna.

Ukochana skórzana torba. Must have każdej kobiety. Ja moją idealną znalazłam. W styczniu się z nią nie rozstawałam.  Pomieści bez problemu A4.


To tyle moich ulubieńców stycznia. Post bardzo chaotyczny, ale dopiero uczę się pisać posty o tej tematyce.

Buziaki!!!
Pozytywna28