No to mamy koniec stycznia, a co za tym idzie czas na kosmetycznych ulubieńców. Dzisiaj przedstawię, Wam ulubieńców grudnia i stycznia. Tradycyjnie nie jest ich dużo, bo staram się mieć mniej a lepiej.
No to bez zbędnego przedłużania, przejdźmy do rzeczy ;)
1. Jantar Mgiełka z wyciągiem z bursztynu - kupiłam ją w sumie przypadkowo, bo moja odżywka w sprayu się skończyła. Stwierdziłam, że tym razem sięgnę po coś innego niż odżywki Marion lub Joanna. No i bardzo się cieszę, że postanowiłam coś zmienić. Mgiełka jest cudowna, nie obciąża włosów, nawet gdy nałożymy jej troszkę za dużo. No i co najlepsze, włosy po użyciu jej są bardzo miękkie i gładkie, czuć to wzmocnienie i odżywienie. Ostatnio po kilku dniach spędzonych w domu, gdy nie miałam tej odżywki pod ręką, włosy zrobiły się szorstkie i suche, wystarczyła jedna aplikacja by całkowicie je odmienić. Ja jestem w niej zakochana, i chyba skuszę się na sławną wcierkę do włosów, też z firmy Jantar ;)
2. Wibo Extreme Nails nr. 253 - ukochana czerwień, jak dla mnie ideał. Cudowne krycie, idealny dla mnie odcień, a do tego jest dosyć trwały. Używałam go w ciągu tych 2 miesięcy praktycznie do co drugiego malowani. Coś musi być na rzeczy w związku z tym lakierem, bo wcześniej nie przepadałam za czerwienią (niestety chyba lakier ten został wycofany, bo nie mogłam odnaleźć go pod zmienioną szatą graficzną opakowania, być może uda mi się go odnaleźć pod zmienionym numerem)
3. Lovely Curling Pump up mascara - cały czas szukam czegoś dobrego dla moich rzęs. Po jakimś czasie postawiłam wrócić do tego tuszu z lekko podkulonym ogonem. Stwierdzam, że to jeden z lepszych drogeryjnych tuszy do rzęs. Podkręca, wydłuża, pięknie unosi i rozdziela rzęsy, a do tego jest bardzo tani. Kosztuje ok. 10zł. Czuję, że nie rozstaniemy się zbyt szybko.
4. Bell Multi Mineral Anti-age Concelare - wydawało mi się, że korektory których używałam są bardzo dobre, jednak gdy użyłam tego, to stwierdzam, że były ok/dobre. Jak dla mnie kryje lekko/średnio, ale za to pięknie rozjaśnia okolicę pod okiem. Dodatkowo daje niesamowite uczucie nawilżenia, napięcia, schłodzenia, uczucie trudne do opisania, ale niesamowicie komfortowe. U mnie sprawuje się świetnie, nie wchodzi wcale w zmarszczki, jednak jedna z Was pisała mi że u niej było odwrotnie. Bardzo brzydko podkreślał zmarszczki i trudno się nakładał. Wiec musicie przetestować same, za ok. 10zł myślę, że warto.
5. Wibo Million Dollar Lips - pomadka wysławiana przez mnie pod niebiosa na Instagramie. Co tu dużo mówić, jak dla mnie ideał. Cudowny kolor, świetna konsystencja, jako matowa pomadka nie wysusza prawie wcale, a wręcz lekko nawilża. Jeśli maluję usta jakimś kolorem, to ostatnimi czasy jest zawsze właśnie ta pomadka. Musi być w niej coś magicznego, bo bardzo ciężko złapać ją w Rossmannie.
Tak się prezentuje na ustach.
Tak właśnie przedstawiają się moi ulubieńcy minionych dwóch miesięcy. Piszcie w komentarzach jakie kosmetyki Was zachwyciły w tym okresie ;)
Buziaki!!!
Pozytywna28
Mam tą pomadke i jest prze świetna ;)
OdpowiedzUsuńUżywałam tej mgiełki jantar, ale nic nie robiła z moimi włosami, a szkoda :)
OdpowiedzUsuńTusz z Lovely ciągle mam ochotę wypróbować a nie po drodze mi jego kupno :)
OdpowiedzUsuńMgiełkę mam,ale czeka na swoją kolej.Wcierkę z tej firmy używałam i efekty są,także polecam;)
OdpowiedzUsuńŻółta maskara Lovely to jest odkrycie, nie przypuszczałam, że za 10 zł będe miała taki fajny tusz do rzęs. Z wibo do ust mam aktualnie lakier do ust, nawet w ostatniej notce się u mnie pojawił :) Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńPolecam wcierkę Jantar- babyhair i szybszy przyrost gwarantowane:) Sama sprawdziłam i mam już drugie opakowanie.
OdpowiedzUsuńNo i znów się spotykamy, jednak znajomości z pingera nie giną :D <3
OdpowiedzUsuńPrzydałby mi się dobry korektor :) ❤
OdpowiedzUsuńAgatko, uważaj na tę odżywkę- ma alcohol denat w składzie i może wysuszyć Ci włosy! Szukam tej pomadki wszędzie, a nigdzie jej nie ma!
OdpowiedzUsuńNie za bardzo znam się na składach, ale trochę ten alkohol mnie martwił :/ na szczęście nic złego się nie dzieje, ale będę ostrożna ;) Poszukam czegoś o lepszym składzie ;) Może polecasz coś w sprayu lekkiego? :*
Usuńmiałam wcierkę Jantar :-)
OdpowiedzUsuń