Czy warto kupić mostek? - recenzja lamp do utwardzania hybryd, moje obserwacje i przemyślenia

Paznokcie hybrydowe robię już od ponad 2 lat. Jestem zupełnym samoukiem, ale z biegiem czasu nauczyłam się już trochę. Wiem co robić, jak robić, na co uważać. Pomimo tego, że nie skończyłam żadnego kursu często zadajecie mi pytania związane właśnie z tym tematem. Dzisiaj chcę odpowiedzieć Wam na najczęściej padające pytanie. A chodzi o lamy do utwardzania lakierów hybrydowych. Co o nich sądzę, czy polecam, co warto zakupić, a czego lepiej unikać? Jeśli jesteście ciekawi co mam do powiedzenia, zapraszam Was dalej.

Gdy zaczynałam swoją przygodę z hybrydami zdecydowałam się na zakup lampy typu "mostek". Była mała, tania i według Internetów miała być całkiem dobra.
Zakupiłam ją na stronie www.allepaznokcie.pl i w dniu zakupu kosztowała mnie aż 55zł, obecnie to zaledwie 19zł.

Zacznijmy od kilku spraw czysto technicznych. Jest na pewno bardzo lekka i malutka, dzięki czemu zajmuje bardzo mało miejsca.

Posiada trzy czasy utwardzania, 10s, 30s i 60s. Ma wbudowane 3 diody LED które utwardzają lakier.

Zasilana jest za pomocą kabla, nie ma możliwości zasilania jej bateriami.

Moc lampy to zaledwie 9W. Na zdjęciu poniżej wrzucam Wam wszystkie informacje czysto techniczne zawarte na pudełku od lampy.

Bardzo często pytacie czy polecam Wam ten mostek, bo jest mały i baardzo tani. Wiemy doskonale, że aby zakupić wszystkie potrzebne nam akcesoria na start musimy liczyć się z niemałym wydatkiem. Jednak osobiście niestety muszę Wam odradzić lampy typu mostek, w szczególności właśnie tę. Bardzo dużą wadą jest to, że podczas utwardzania nie mieści nam się cała dłoń na raz do lampy. Musimy osobno utwardzać kciuka, trzy palce i mały palec. Tego typu działanie niestety bardzo wydłuża proces całego tworzenia manicure hybrydowego.

Według producentów 60s utwardzania każdej warstwy lakieru hybrydowego lampą o mocy 9W powinna być wystarczająca. Niestety osobiście uważam, że to zdecydowanie za mało. Ja każdą warstwę tą lampą utwardzałam nawet 3-4min. Po przeliczeniu ilości warstw i wzięciu pod uwagę tego, że nie możemy włożyć do lampy całej ręki musimy liczyć się z tym, że manicure zajmie nam aż 3-4h(!). TRAGEDIA.
Najgorsze było jednak to, że lakier nadal nie był utwardzony. Pomimo bardzo dobrego przygotowania płytki lakier potrafił się odklejać i odpryskiwać po ok. 10 dniach noszenia. Jak wiecie kiepsko utwardzona hybryda to również duże niebezpieczeństwo dla zdrowia i stanu naszej płytki.

Po pół roku męczenia się z kiepską lampą dla komfortu i własnego zdrowia postanowiłam zainwestować w coś dużo lepszego. Lampa którą wybrałam jest większa, mocniejsza i posiada o wiele więcej diod które odpowiadają za utwardzanie lakierów.

Lampa którą wybrałam to SUNone. Gdy kupowałam ją jakieś 2 lata temu kosztowała mnie ok. 180zł. Tak jak poprzedni mostek, to również lampa ledowa.

Tak jak poprzedniczka jest zasilana za pomocą kabla i nie ma możliwości założenia baterii.

Posiada 3 czasy utwardzania. 5s, 30s, 60s. Jej moc to 24W/48W. Dodatkowo posiada sensor ruchu i po wyjęciu ręki lampa gaśnie. Jest to bardzo wygodne, ale delikatnie utrudnia utwardzanie lakierów na wzorniku, bo lampa go nie wyczuwa.

Lampa posiada aż 30 diod(!) które odpowiadają za utwardzanie lakierów hybrydowych czy żelu. Są one rozmieszczone w ten sposób aby utwardzać od góry, ale również po bokach.

 Dodatkowo mamy dołączoną metalową płytkę pod lampę mocowaną za pomocą magnesów. Na zdjęciu poniżej możecie znaleźć wszystkie techniczne informacje zamieszczone na pudełku.

Czy polecam Wam tę lampę? Zdecydowanie tak. Dzięki temu, że jest większa bez problemu mogę utwardzić wszystkie palce u jednej ręki za jednym włożeniem do lampy. Z racji ułożenia diod od góry i po bokach lakiery bez problemu bardzo dokładnie się utwardzają.

Z racji, że lampa ta jest dużo mocniejsza możemy utwardzać w niej lakiery hybrydowe i żel. Aby utwardzić dokładnie każdą warstwę lakieru w zupełności wystarczy 60-90s. Dzięki temu czas tworzenia manicure hybrydowego to ok. 1h, a nie jak w przypadku małego mostka 3-4h(!).
Hybrydy dużo lepiej trzymają się, są bardzo dobrze utwardzone i nie mam już problemu z odpryskami czy odklejaniem się lakierów. Na pewno jest to o wiele bardziej bezpieczniejsze dla płytki paznokcia, bo hybryda przy płytce nie jest miękka.
Lampę użytkuję już od 2 lat, a nadal jest w fantastycznym stanie, żadna dioda nie wypaliła się.

Podsumowując gdy planujecie skompletować swój zestaw do hybryd zdecydowanie polecam od razu zakup lepszej lampy. Bez względu na to czy będzie ona tylko na wasz użytek czy planujecie robić też paznokcie innym. Kiepski mostek Was tylko zrazi lub przez kiepskie utwardzeni zniszczycie sobie płytkę paznokcia. Myślę, że lepiej jednorazowo wydać ok. 150-180zł niż tak jak w moim przypadku łącznie ok. 250zł z kosztami wysyłek.
Jestem również tego zdania, że bez względu na to czy mostek jest firmy krzak czy Semilac nadal jest kiepski, ze względu na swoją wielkość, moc, ilość diod i ich rozstawienie, wiec w tym wypadku marka czy sygnowanie jakiejś firmy nie wiele zmienia.

Jeśli macie jeszcze jakieś pytania odnośnie hybryd do osoby która jest samoukiem, żadnym specjalistą ale zwykłym użytkownikiem i chcecie poznać moje zdanie czy obserwacje na jakiś temat to śmiało piszczcie w komentarzach postaram się na nie odpowiedzieć lub przygotuję kolejny post jeśli będę miała Wam coś więcej do powiedzenia.

Dajcie znać w komentarzach z jakich lamp Wy korzystacie i czy jesteście z nich zadowolone.

Buziaki!!!
Pozytywna28