Dawno, dawno temu rozpoczęłam serię lifestylową na blogu. Pojawiły
się 2 posty i jakoś temat przepadł. Później blogowałam z mniejszym lub
większym zaangażowaniem. Ostatnio przerwa była spora, ale robię co mogę
aby wrócić, pisać częściej, ciekawiej. Wracam do Was, wracam do serii
lifestylowej. Mam nadzieję, że ponownie polubicie się z taką formą na
blogu.
Dzisiaj
będzie trochę o wyrabianiu nowych nawyków, wprowadzonych zmianach na
IG i czy nowa rola w życiu wpłynie na tematykę postów tutaj.
To co, zaczynamy?
Wyrabianie nowych nawyków
Ostatnio
miałam wrażenie, że straciłam kontrolę nad swoim życiem. Brakowało mi
energii, życie przelatywało mi wręcz przez palce. Jak wiecie nikt za nas
tego nie ogarnie i samo też nic się nie poprawi. Postanowiłam wziąć się
w garść i zacząć wprowadzać nowe nawyki nad którymi staram się
pracować.
Czy to wszystkie
nawyki? Oczywiście, że nie. Staram się dokładać nowe i pracować nad sobą
aby maksymalnie wykorzystywać czas i swoje możliwości. Dajcie znać nad
jakimi nawykami chciałybyście popracować, może razem zmotywujemy się do
pracy nad sobą.
Zmiany na Instagram
Kto
mnie śledzi regularnie na IG zauważył zmiany jakie wprowadziłam.
Nareszcie udało mi się odnaleźć swój styl. Pod względem publikowanych
treści i kolorystyki. Czy odczuwam jakieś problemy z wykonywaniem zdjęć,
czy czuję się zamknięta w jakiś ramach? Tutaj pewnie Was zaskoczę, ale
zupełnie przeciwnie. Pomysły na stylizacje i aranżacje na zdjęcia
pojawiają się bez problemu, a ich ilość jest ogromna. Dzięki temu jestem
bardziej kreatywna, wszystko jest schludne i w 100% oddaje moje
wyczucie stylu.
Jak udało mi się tego dokonać?
Tak
zupełnie na serio udało mi się to wypracować dzięki mojemu narzeczonemu
podczas jednego spaceru, na którym zrobiliśmy kilka zdjęć do których
zainspirował nas Pinterest. I takim to sposobem stwierdziliśmy, że to
jest to. Zdjęcia sprawiły nam wtedy mnóstwo frajdy, a ja mimo że ubrałam
bardzo prosty outfit czułam się jak milion dolarów.
A właśnie od tego zdjęcia wszystko się zaczęło.
Znalazłam wtedy pomysł na swój IG, ale i odnalazłam swój styl pod względem mody. Jeśli szukacie pomysłu na "siebie" próbujcie, otwierajcie się na nowe, przeglądajcie dużo zdjęć na IG i Pinterest. Tu nie chodzi o odtwarzanie zdjęć 1:1. Czasami po przeglądaniu zdjęć coś zaskoczy i w głowie pojawi Wam się wasza wizja, co może okazać się strzałem w 10.
Znalazłam wtedy pomysł na swój IG, ale i odnalazłam swój styl pod względem mody. Jeśli szukacie pomysłu na "siebie" próbujcie, otwierajcie się na nowe, przeglądajcie dużo zdjęć na IG i Pinterest. Tu nie chodzi o odtwarzanie zdjęć 1:1. Czasami po przeglądaniu zdjęć coś zaskoczy i w głowie pojawi Wam się wasza wizja, co może okazać się strzałem w 10.
Nowa rola w życiu - czy przełoży się na nowe posty?
Jeśli
jesteście ze mną na Instagram od dłuższego czasu, a mianowicie od
czerwca to pewnie wiecie o małej zmianie i kolejnym etapie w życiu. A
mowa o nowej roli, roli narzeczonej. Jestem szczęśliwa, bardzo
szczęśliwa.
Gdy
na IG pokazałam Wam zdjęcie poradnika dotyczącego organizacji wesela
zdradziłam, że na pewno napiszę jego recenzję na blogu. Jako, że
my jeszcze nie rozpoczęliśmy planowania naszego wielkiego dnia wiem, że
ten poradnik będzie dla mnie ogromną pomocą. Kompletnie nie wiem od
czego zacząć, jak się za to zabrać. Pewnie zastanawiacie się czy na
blogu będą pojawiać się posty dotyczące organizacji wesela i ślubu.
Na
chwilę obecną wiem, że na pewno pojawi się recenzja poradnika ślubnego
który widzicie na zdjęciu wyżej. Książka zapowiada się fantastycznie i
czuję, że będzie niesamowicie pomocna. Co dalej, czy pojawi się coś
więcej?
Na chwilę obecną raczej nie
planuję tego typu postów. Chcę żeby to było nasze. O tym czy jestem już
żoną, pewnie dowiecie się już po fakcie. Mimo obecności w sieci warto
mieć swoją sferę prywatności.
Dzisiaj
to już chyba wszystko co dla Was przygotowałam. Mam nadzieję, że Wam
się spodobał powrót do tej serii i tematy jakie w nim poruszyłam. Dajcie
znać o czym chcielibyście abym wspomniała w kolejnych postach z tej
serii.
Buziaki!!!
Pozytywna28
Bardzo pozytywne zmiany zaszły na Twoim instagramie i przyjemnie ogląda się Twoje stylizacje;) Serię postów lifestylowych chcemy częściej!:)
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo :* Na pewno te posty będą pojawiać się częściej :D
UsuńIg super, chociaż ja zazwyczaj śledzę takie bardzo naturalne i zyciowe profile :)
OdpowiedzUsuńZapraszam na mój blog o gotowaniu
Dziękuję :D Mój ig jest tylko trochę bardziej uporządkowany ale nadal nie ma nad nim nic sztucznego czy wykreowanego pod IG :D
Usuńz nawykami, to podziwiam bo ja jestem śpiochem i potrafie wstawac jeszcze pozniej :/ zwlaszcza ostatnio. Jakoś trudno wziac mi sie za siebie. Insta jest piękny teraz, a narzeczoną i zoną na pewno będziesz najlepszą! ;)
OdpowiedzUsuńDziękuję Kochana :*
UsuńPierwsza czesc przypomnialam mi mnie z dawnych czasow :P Gratulacje z powodu tego malego, aczkolwiek "wielkiego" kroku :)
OdpowiedzUsuńObym za chwilę to była też ja z dawnych czasów :D
Usuńwczesne wstawanie, o jakby tak chciała :D wstaję o 4:30, gdy mam pierwsze zmiany :D a teraz miałam cały tydzień nocki, więc spałam mniej wiecej od 7 rano do 13 ;D
OdpowiedzUsuńGratuluję zaręczyn! Ja od lipca również jestem szczęśliwą narzeczoną! :)
OdpowiedzUsuń