Pokazywanie postów oznaczonych etykietą dzień dobry w niedzielę. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą dzień dobry w niedzielę. Pokaż wszystkie posty

5/16/2021

Dzień dobry w niedzielę #6 - Ambasadorka Lirene, Netflix, super książka, stylizacje z Royal Fashion i Labilab

Dzień dobry w niedzielę #6 - Ambasadorka Lirene, Netflix, super książka, stylizacje z Royal Fashion i Labilab

Dzisiaj przyszedł czas na coś bardziej lifestylowego. Pamiętam, że lubiliście tego typu posty na moim blogu, miał to być regularny cykl ale jakoś nie wyszło. Więc spróbujmy od nowa raz jeszcze. O czym dzisiaj? Będzie o świetnych serialach, fantastycznych książkach, o byciu ambasadorką, o stylizacjach, modzie i pomyśle na prezent na Dzień Mamy. Mam nadzieję, że miło spędzicie ze mną czas. Zaczynajmy.

11/29/2020

Dzień dobry w niedzielę #5 - mój kanał na YT, kalendarz adwentowy i super książka

Dzień dobry w niedzielę #5 - mój kanał na YT, kalendarz adwentowy i super książka
 
Dzień dobry w niedzielę, kto tęsknił za lifestylowymi postami na blogu? Ja bardzo, nie ukrywam że to jedna z moich ulubionych kategorii na blogu. Co się ciekawego wydarzyło, o czym chcę Wam dzisiaj napisać? Fajne książki, kalendarz adwentowy, spełnianie marzeń. Ciekawi? Zapraszam dalej.

2/02/2020

Dzień dobry w niedzielę #4 - jestem gwiazdą Instagram, najlepsze polskie thrillery, podcastowe odkrycie i cele na 2020

Dzień dobry w niedzielę #4 - jestem gwiazdą Instagram, najlepsze polskie thrillery, podcastowe odkrycie i cele na 2020
Dzień dobry w niedzielę. Jakiś czas temu wpadłam na pomysł tworzenie takiej serii na blogu. Wyszło średnio, bo pojawiły się zaledwie 3 posty, ale plan jest taki żeby wrócić do tworzenia na nowo tych lifestylowych wpisów. Brakuje mi tej tematyki na blogu, więc czas to zmienić. W dzisiejszym poście będzie trochę poleceń, małych sukcesów i planów. To co, ciekawi? Zapraszam dalej.

11/18/2018

Dzień dobry w niedzielę #3 - wyrabianie nawyków, zmiany na IG, nowa rola w życiu.

Dzień dobry w niedzielę #3 - wyrabianie nawyków, zmiany na IG, nowa rola w życiu.
Dawno, dawno temu rozpoczęłam serię lifestylową na blogu. Pojawiły się 2 posty i jakoś temat przepadł. Później blogowałam z mniejszym lub większym zaangażowaniem. Ostatnio przerwa była spora, ale robię co mogę aby wrócić, pisać częściej, ciekawiej. Wracam do Was, wracam do serii lifestylowej. Mam nadzieję, że ponownie polubicie się z taką formą na blogu.

7/09/2017

Dzień dobry w niedzielę #2 - fotografia, koty, jestem gwiazdą Instagrama i czy zostanę Makeup Artist?

Dzień dobry w niedzielę #2 - fotografia, koty, jestem gwiazdą Instagrama i czy zostanę Makeup Artist?
 
Jak tak patrzę na tę serię, która miała pojawiać się co 2 tygodnie, a minęło już kawał czasu od pierwszego posta to jest mi wstyd i jestem na siebie zła. Czuję, że trochę Was zawiodłam.
Ale nie mogłam wyczuć w 100% klimatu, nie wiedziałam o czym pisać, a jak już wiedziałam o czym pisać to zabrakło czasu. Jak wiecie za mną gorący okres dla studentów jakim jest sesja, teraz mam nadzieję będę mogła nadrobić wszystkie zaległości na blogu.
Będzie dużo fantastycznych postów, bo w mojej głowie aż się roi od pomysłów.

Dzisiaj będzie o wszystkim na luzie. No to zaczynamy.

1. Fotografia analogowa
Jeśli śledzicie mnie na IG to wiecie, że z moim chłopakiem postanowiliśmy uwiecznić tegoroczne wakacje za pomocą fotografii analogowej. Jakiś czas temu udało nam się zakupić starą Minoltę na kliszę + obiektywy. Zakupiliśmy filmy i będziemy działać. Nawet nie wiecie jaką czuję ekscytację, gdy nie mogę od razu sprawdzić efektu na zdjęciach, gdy musimy przemyśleć dokładnie kadry bo każde zdjęcia kosztuje. Niestety zabawa fotografią analogową nie należy do super tanich, bo koszt jednej kliszy to ok. 15zł (mamy na niej 36zdjęć do wykonania) + koszt wywołania zdjęć u fotografa. Jednak magia i ta radość są bezcenne. Cudownie będzie móc oglądać wywołane zdjęcia w albumie. Bo niestety te zrobione lustrzanką tylko zalegają na dysku i jakoś nie możemy zabrać się za ich wywołanie.
A Wy robicie jeszcze zdjęcia aparatami analogowymi czy jednak królują aparaty cyfrowe i lustrzanki? No i czy wywołujecie swoje zdjęcia regularnie czy tak jak u mnie zalegają tylko na dysku?

2. Dom bez kota to głupota
W moim domu, a dokładniej koło domu zawsze było dużo kotów. Za dzieciaka pamiętam, że chyba dobijaliśmy do liczby 6-7 kociaków. Teraz niestety mamy mniej, przez moment został jeden kociak koło domu i jeden który znika na miesiące i wraca tylko do domu na 30min. Dlatego też do naszej kociej rodziny dołączyły słodkie maluszki. Poznajcie czarno-biało-rudą Grażynkę i biało-rudego Edka. Są bardzo ruchliwe i ciekawe świata, powoli zapoznają się z nowym otoczeniem i oczywiście muszą dogadać się z naszą psią księżniczką Lulu.

3. Udostępniona przez Sinsay
Pewnie dla Was to nic wielkiego, ale dla mnie to mały sukces. Gdy działamy w sieci, bardzo miło jest gdy ktoś gdzieś udostępni nasz post, filmik czy zdjęcie na IG. Ogromną radość sprawił mi Sinsay, który na swoim Instagramie udostępnił moje zdjęcie. Bardzo się cieszę i mam nadzieję, że tego typu udostępnień w przyszłości będzie jeszcze więcej.

4. Chyba będę Makeup Artist
Trochę sobie żartuję z tym stwierdzeniem, bo daleko mi do tego. Ale uwielbiam się malować. Ostatnio na IG wrzuciłam Wam moje makijaże i przypadły Wam do gustu. Nie wiem czy jest sens wrzucać tego typu posty na bloga, bo nie pokazuję Wam makijażu krok po kroku. Na pewno na IG będą się pojawiać. Tylko zdecydowanie potrzebuję nowych cieni. Bo w sumie mam same kolory klasyczne typu brązy i kilka błyszczących. Chcę chyba coś bardziej szalonego. Prawdopodobnie skończy się na palecie magnetycznej z Inglota, a cienie wybiorę pewnie trochę z Inglota, trochę z Kobo.
Jeśli podobają Wam się moje makijaże to dajcie znać czy chcecie ich więcej na IG. Jeśli macie jakieś zastrzeżenia i wskazówki, również piszcie, bo warto się uczyć i poprawiać błędy.



Na dzisiaj to już wszystko co dla Was przygotowałam. Mam nadzieję, że dzisiejszy post przypadł Wam do gustu i cały pomysł na tego typu serię. Mam nadzieję, że tego typu posty będą już regularnie pojawiać się na blogu tak jak wcześniej było planowane, czyli co 2 tygodnie.

Wam życzę miłego dnia lub wieczoru w zależności od pory dnia w której czytacie tego posta :*
Buziaki!!!
Pozytywna28

5/07/2017

Dzień dobry w niedzielę #1

Dzień dobry w niedzielę #1
Dzisiaj mam dla Was zupełną nowość na moim blogu, rozpoczynamy nową serię na blogu. Będzie lifestylowo, to co już planowałam wprowadzić od dawna, ale dopiero teraz udało mi się to uporządkować i określić tak, abym była tego zupełnie pewna. Chcę postawić na regularność i rozwój bloga. Mam nadzieję, że nowa seria przypadnie Wam do gustu. 
A więc zaczynamy.

Powinnam chyba zacząć od tego, że dzisiaj lepszym pomysłem byłoby zacząć od "Dobry wieczór", bo godzina niestety już późna. Wiecie jak to jest, gdy wciągnie Was jakiś serial i zamiast pisać oglądacie kolejne odcinki. Obiecuję, że kolejny tego typu wpis będzie na Was czekał rano. 

1. Skąd ten pomysł i o co chodzi?
Pomysł na serię "Dzień dobry w niedzielę" krążył w mojej głowie już od jakiegoś czasu, ale udało mi się go uporządkować dzięki Agwer z bloga www.agwerblog.pl. 
Na blogu Agnieszki od jakiegoś czasu możecie znaleźć serię "Niedzielnik".
Posty z tej serii u Agnieszki pojawiają się w każdą niedzielę o godz. 9. Lifestyle, luźne teksty o czym tylko się chce. Dzięki temu można pokazać trochę siebie z innej strony, bardziej przystępnej dla czytelnika. 
Posty z mojej serii będą pojawiały się co 2tyg, również w godzinach porannych. Dzisiaj tylko zdarzyła się mała wpadka mam nadzieje, że mi wybaczycie i będziecie z przyjemnością czytać posty z tej serii, a będziemy w nich poruszać różnorodne tematy. 


2. Promocja w Rossmann. 
To było jedno z głośniejszych wydarzeń kwietnia. Mnóstwo artykułów, postów na blogach a to przez podobno dzikie zachowania kobiet. Być może faktycznie, odezwał się w Nas zew łowcy, ale wydaje mi się, że część historii była dopowiedziana, byle tylko wzbudzić kontrowersję, zyskać poczytność w sieci. Nie jestem w stanie ocenić, bo nie miałam zamiaru brać udziału w promocji, gdy widziałam te chore kolejki do kas, ba nawet do szaf z kosmetykami. Ostatniego dnia promocji akurat odwiedziłam Rossmann i jednak zrobiłam zakupy. Fakt, trafiłam na drogerię w niewielkim miasteczku, ale szafy były na prawdę bardzo dobrze zaopatrzone, kosmetyki nowe. Kilka kobiet jeszcze robiło zakupy i korzystało z ostatniego dnia promocji. Była kultura, zero przepychanek i przemocy. Tutaj też muszę wyróżnić dziewczynę pracująca w Rossmannie, która pomagała kobietom czy wyborze produktów, doradzała, podawała kosmetyki, ale pilnowała porządku, zwracała uwagę aby kobiety używało testerów. Brawo. 
Poniżej przedstawiam Wam moje zakupy. Wszystkie produkty to dla mnie nowości, ale na pewno za jakiś czas dam Wam znać co o nich sądzę i jak się u mnie sprawdziły. 

Loreal True Match 1.N Ivory

AA Make Up Podkład wypełniający zmarszczki, 103Light Beige


Evree Sugar Lips, cukrowy peeling do ust

Wibo, Ectasy Blusher, nr.3
Skromnie i bez szaleństw, nie kupowałam nic na zapas. 

3. Blogosfera łączy ludzi. 

Zawsze podziwiałam blogerskie znajomości, a nawet przyjaźnie. Nigdy nie miałam jednak odwagi aby kogoś z Lublina zagadnąć. Bardzo się cieszę, że latem napisała do mnie Ola z bloga reservedbeinspired.blogspot.com. Bardzo długo planowałyśmy spotkanie, już zimą były bardzo poważne plany, ale cały czas coś nam nie pozwalało. Sesja, wyjazdy, moje przeziębienie. Ale udało się nasze spotkanie doprowadzić do skutku 26 kwietnia. 
Bardzo się cieszę, że się udało. Ola to cudowna osoba i gadało nam się jakbyśmy się wcześniej znały. Fantastycznie jest poznać osobę z którą można porozmawiać na tematy blogowe, pomarudzić na brak weny czy złe światło do zdjęć. W końcu jedziemy na tym samym wózku. 
Wieczór przy winie minął nam zdecydowanie za szybko, planujemy już kolejne spotkanie. 

Zapraszam Was serdecznie na bloga Oli reservedbeinspired.blogspot.com, zostawcie tam po sobie jakiś ślad aby zmotywować Olę do regularnego pisania bloga, tak jak robiła to kiedyś. 

4. Blogowanie, planowanie, działanie. 
Blogowanie to moja pasja, upust mojej kreatywności i twórczości. Zdecydowanie lubię robić zdjęcia a nawet na nich być, bardzo lubię pisać, mieć kontakt z Wami. Klamka zapadła, ma być postęp, rozwój, ale samo nie przyjdzie, dlatego też postawiłam przed sobą małe wyzwanie. Chcę pisać dla Was regularnie, dlatego też powstał mój blogowy Bullet Journal. Na próbę mam rozpisany dla Was cały miesiąc postów i pomysły na nowe posty. Mam nadzieję, że taka organizacja blogowa pozwoli mi regularnie dla Was pisać. 


To wszystko co tej niedzieli dla Was przygotowałam. Mam nadzieję, że tego typu posty przypadną Wam do gustu.
Dajcie znać jak Wam się podoba, a jak chcecie abym poruszyła za 2tyg jakiś konkretny piszcie w komentarzach, wiadomościach na IG czy na mejla okiempozytywnej28@gmail.com

Buziaki!!!
Pozytywna28


Copyright © 2016 Okiem Pozytywnej28 , Blogger