Postawiłam sobie ambitny cel, lipiec ma być u mnie miesiącem aktywności. Szeroko pojętej aktywności. Chcę wrócić do aktywnego tworzenia treści na bloga, więcej udzielać się na Instagram, ale też chcę wprowadzić do swojej codzienności więcej aktywności fizycznej. Małymi krokami do celu.
Dlatego też przychodzę do Was z kolejną stylizacją na blogu. Kolejna odsłona spodni z rozcięciami od bonprix. Tym razem jest zupełnie elegancko, bardziej kobieco, lekko parysko. Jestem totalnie zakochana w tej kremowej koszuli. Ma w składzie mój ukochany len i ma totalnie obłędną formę. Do tego klasyczne sandałki na obcasie i pikowana czarna torebka na złotym łańcuszku w stylu Chanel.
Jak widzicie wracam do moich klasycznych i prostych stylizacji w których cudownie się czuję.
Dajcie znać w komentarzach co sądzicie o moim dzisiejszym połączeniu.
Biel <3
OdpowiedzUsuńBardzo ładna stylówka,najbardziej mi wpadła w oko bluzka :)
OdpowiedzUsuńAle boska koszula, super wyglądasz :)
OdpowiedzUsuńFajne spodnie, te rozcięcia robią robotę. Czy jesteś zadowolona z tej torebki?
OdpowiedzUsuńPięknie wyglądasz w takim klasycznym wydaniu *.*
OdpowiedzUsuńŚliczna bluzeczka ❤ Mam podobną, tylko bardziej falbaniastą 😆
OdpowiedzUsuńTym razem jest zupełnie elegancko, bardziej kobieco, lekko parysko.
OdpowiedzUsuń