Ale ma kilka swoich ulubionych maskar, które robią jak dla mnie efekt wow i są dostępne w drogeriach.
Tutaj producent zapewnia nas o skutecznym podkreśleniu rzęs, pogubieniu i wydłużeniu. Specjalnie wyprofilowana szczoteczka ma nam zapewnić objętość, długość i wyrazistość.
Tutaj na zdjęciach możecie zobaczyć jak wygląda szczoteczka. Muszę przyznać, że jest bardzo fajna, wygodna i nakłada odpowiednią ilość tuszu. A co do samej maskary? Na plus jest jej konsystencja, bo odrazu po otwarciu możemy jej śmiało używać, ale z biegiem czasu również nie zauważyłam aby bardzo szybko wysychała.
Tutaj na zdjęciach możecie zobaczyć jak wygląda szczoteczka. Muszę przyznać, że jest bardzo fajna, wygodna i nakłada odpowiednią ilość tuszu. A co do samej maskary? Na plus jest jej konsystencja, bo odrazu po otwarciu możemy jej śmiało używać, ale z biegiem czasu również nie zauważyłam aby bardzo szybko wysychała.
Bardzo podoba mi się efekt jak robi na moich rzęsach. Nie ma mowy o jakimś bardzo mocnym podkreśleniu rzęs. Jest bardzo delikatnie i elegancko. Rzęsy są zagęszczone, delikatnie pogrubione i wydłużone, Nie oklejają się mocno maskarą, sprawiają wrażenie puszystych. Mi się tego typu efekt podoba. Ale czy jest to efekt warty 205zł?
Tutaj nie jestem w stanie odpowiedzieć Wam jednoznacznie. Bo efekt bardzo mi się podoba i gdyby taka cena za tę maskarę byłaby dla mnie bardziej znośna to jestem pewna, że kupiłabym ją ponownie. Jednak gdy jest to dla mnie coś pokroju "Zaszaleję" lub "odłożę sobie na nią" to jednak nie do końca czuję taką potrzebę. Bo mimo fajnego efektu, wiem że znajdę coś fajnego w drogerii za ok. 20-30zł.
Jestem bardzo ciekawa jak jest Twoja opinia na ten temat.
A jeśli znasz ten produkt to chętnie poznam Twoją opinię na jego temat.
Buziaki!!!
Agata - Pozytywna28
Post powstał we współpracy z Pure Beauty.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz